Pzreciez na wolnosci jak pajaka cos zaatakuje, alo sobie cos zrobi to nikt mu nie amputuje nogi....
Wersja do druku
Pzreciez na wolnosci jak pajaka cos zaatakuje, alo sobie cos zrobi to nikt mu nie amputuje nogi....
hehehe atrax już kiedyś pisal że nie powinno sie porównywać pająków trzymanych w niewoli do tych na wolności dużo pająków umiera a nie które radzą spobie bez amputacji poprostu jest pewniej gdy się noge obetnie gdyż nie bedzie raczej żadnych powiklań
Szczera prawda ale na wolności chodzi masa pająków z felerami i masa pająków jak sobie coś zrobi ginie .To samo pytanie mógł byś zadać po co wazeliną ranę pająkowi smarować jak na wolności im nikt ......
Tudzież czemu legwanom mocno ograniczać białko zwierzęce, skoro na wolności jedzą bez umiaru :-)
albo po co chodzic do weterynarza, skoro na wolnosci nikt im nie pomaga? :)