Jakies zyjatka

przynioslem z lasu jakies 6 dni temu kilka rodzajow mchu, miedzy innymi tez i taki co to czalem rosnie takimi "poduszeczkami" na murach. w jakichs szparach. Patrze dzis do terra a na tym mchu cos bialego... mysle sobie "cholera plesn" ale przygladam sie a to pajeczynki!!! wiec biore lupe patrze, a tam smiga mnostwo takich malenkich pajaczkow, maja moze 1mm dlugosci... czy to zagraza ptasznikowi?? wywalic ten mech czy moze zostac?? aha dodam jeszcze ze moczylem go po przyniesieniu z godzine w wodzie...

PS co to za pajaczki moga byc??

Może to przędziorki-takie pasożyty roślin, jak masz l1 pajączka to może je będzie wcinał, ajak dużego to tylko go będą wkurzały.

aha i jeszcze dopisze ze te pajeczynki to takie jakby tunele

Godzinka to chyba trochę mało. Powinieneś go moczyć kilka razy po kilka godzin zmieniając za każdym razem wodę.
I pamiętaj, zeby czymś go przycisnąć do dna.

Chyba masz po prostu masowy wysyp roztoczy :) policz ile te "pajączki" mają odnozy krocznych, to sie dowiesz co to jest :>

tez mysle raczej ze to roztocza...

Jesli cos sie przynosi z laki czy z lasu przygotowywuje sie odpowiednia a dopiero potem daje sie do terra. Lepije wywal mech pajaka przeniesc do inengo terra i wyczyszc wlasciwe terra ze wrzystkigo :)