Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
wczoraj, kiedy chcialem nakarmic Vagansa, podnioslem wieczko... a tu myk! Pajak doslownie wykonal skok i wyskoczyl ze swojego mieszkanka. Jednak sekunde potem doslownie jeszcze szybciej, wskoczyl spowrotem.... jak krolik siakis. jednak nie ma to jak dobra i solidna tresura!!! Hehe. Nawet nie zdazylem mrugnac okiem jak to sie stalo. I co Ty na to?
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
A ja na to jak na lato.
I po co o tym pisac ??Bo nie bardzo rozumiem cel przekazu.
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
No ja tez nie kapuje stad moj poprzedni post. Heh nie rozumiem niektorych. Po co mi taka wiadomosc? Od tego doswiadczenia nie nabiore:-/
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
DOOOObra, myslalem ze to ciekawe, ale sie mylilem. Nudne jak flaki z olejem.
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
Bo nam to się zdarza często, wierz mi...
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
Dobra, dobra, nie bylo sprawy.
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
zawstydzil sie chlopak :)
Re: Szybka ucieczka i jeszcze szybszy powrot...
Coś, daj spokój. Mi sie spodobało. Zachował sie tak jak ja, gdy wychodzę spod kołderki i stwierdzam, że jest zimno i niemiło - od razu wskakuje spowrotem:) Ma pająk odpowiednie podejście do życia!