wiem ze był omawiany temat zapachow ale nikt nie mowil o paleni papierosow w pomieszczeniu w ktorym znajduja sie zwierzeta. Unikam tego ale czasem mi sie zdarzy. Czy to im szkodzi???
Wersja do druku
wiem ze był omawiany temat zapachow ale nikt nie mowil o paleni papierosow w pomieszczeniu w ktorym znajduja sie zwierzeta. Unikam tego ale czasem mi sie zdarzy. Czy to im szkodzi???
A wystarczylo wpisac w wyszukiwarce "papieros".
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=22994&t=22994.
Uzywajcie tego czasem, to nie gryzie ;)
dokladnie:
http://terrarium.com.pl/forum/search.php?f=16
...było niedawno bo pamietam...
Nie nie szkodzi.papierosy sa ogolnie uwazane za zdrowe i najlepiej jak bedziesz wdmuchiwał dym z papierosów wprost do terrarium pajaka bo gdy tego nie bedziesz robil regularnie to pajak ci moze paść z nadmiaru swierzego powietrza .
Jesli juz robic ptaszorom inhalacje, goraco polecam Cannabis sativa lub C. indica.
Ano swietny pomysl,chyba sam wyproboje to moze szybciej beda liniec :P
Hehs, nie namawiajmy dzieci.... A skoro jestes juz, Walter, to ci chce podziekowac i smallowi tyz za pomoc w zmniejszaniu fotek. Wreszcie mi sie to udalo. Co z tego wynika? Nawet najtepsza baba w koncu sie czegos nauczy.....
W zalaczniku fotka jednego z moich rarytasow... Bonnetina cyaneifemur. Ptasznik, o ktorym jeden z moich rozmowcow na gg powiedzial, ze nie istnieje i ze go wkrecam w glupie nazwy. No to prosze......
A nie ma za co - cala przyjemnosc po mojes stronie :)Cytat:
A skoro jestes juz, Walter, to ci chce podziekowac i smallowi tyz za pomoc w zmniejszaniu fotek
W koncu baba podobno jest (zaraz po ptaszniku) najlepszym przyjacielem czlowieka ... :)))Cytat:
Nawet najtepsza baba w koncu sie czegos nauczy
Musze sie pochwalic, ze widzialem tego pajaczka na zywo i na dziko w meksykanskim stanie Colima w zeszlym roku.
Nie mialem pojecia co to za jeden i dopiero na SpiderTalk oswiecono mnie, ze to tzw. meksykanski niebieskoudowy (mexican blue femur).
Swoja pierwsza czesc nazwy zawdziecza francuskiemu arachnologowi Pierre Bonnet'owi ktory go opisal - dosyc rzadki w handlu i dosyc drogi.
No zgadzam sie, za tani nie byl. Kupilam malca po 1 wylince, ale byl juz tak kolorowy, jak na fotce (teraz jest po 6 wylince). Ale coz, ja jako dosc specyficzne dziewcze, wole kupic pajaka niz jakis ciuch czy kosmetyk... ;).
Awi, mi też to ostatnio wypominają, ale ja ich też nie rozumiem :)))