czy samica vagansa L10 jest zdolna do rozmnażania??
dopuściłem takową do samca a ona nie dała się bzyknąć tylko go odpychała, nie atakowała tylko odpychała.
samica jakieś 5-6 tygodni po wylince
Wersja do druku
czy samica vagansa L10 jest zdolna do rozmnażania??
dopuściłem takową do samca a ona nie dała się bzyknąć tylko go odpychała, nie atakowała tylko odpychała.
samica jakieś 5-6 tygodni po wylince
Moim zdaniem jest jeszcze za mloda. Poczekaj jeszcze do 1-2 wylinek.
mozesz sprobowac jesce ras jak nie da rady poczekaj ze dwie wyliniki i ją dopse nakarm hehehe na pusty brzuch nie lubią
Z tego co kiedys czytalem, pamietam ze samice Brachypelm sa zdolne do rozrodu po 11 wylince, wiec jeszcze 1 wylinka:) Pozdrawiam i powodzenia
Foxtrott, a jak duza jest ta samica? Tez uwazam, ze 10 wylinek to za malo, takie wczesne dopuszczanie sprawdza sie raczej u nadrzewnych, a nie u naziemnych gatunkow.
cytat z opisu na stronce
"Dorosły samiec może być dopuszczony do samicy już w 21-24 dni po dziewiątej wylince. Samice dojrzewają zwykle po dziesiątej wylince. Można je łączyć z samcem już w 14-21 dni po 10 wylince..."
myslalem, ze u vagansów tesh tak jest;)
o ile to nie jakis pory bad (jakie sie niestety zdarzaja w opisach ptasznioków)
No niby może być zdolna do rozrodu po 11.
Zależy to jednak od warunków. Moja kędzierzawa była takim niejadkiem no i po 11 nie mogła - wiem bo próbowałem. Teraz wyliniała i już na 100% jest gotowa.
Nigdy nie dopuszczam ptasznikow po 10 wylince...... Moim zdaniem sa na to za mlode, ale kazdy robi jak chce...
no to masz samca pedofila jak taką młodą chce:-) ja równierz czekam aż moja boehmei przejdzie ok 2 wylinki i bedzie gotowa do rozrodu bo teraz jest po 10 i jest troszku mała.