młode pajączki - jak utrzymać stabilne warunki ...

ostatnio kupiłem młodziutkie l.klugi , b.vegans , t.blondi . nie mam zaduzo doświadczenia w chodowli małych pajączków a słuszałem ze są one ( szczegulnie blondi ) wrazliwe na zmiany warónków ...

wymyśliłem metode na utrzymanie stałej temp a przy okazji duzej wilgotności
tzn biore sobie durze terarium , daje odrobine wilgotnego torfu na spud , na środku kłade miske z wodą , do wody wkładam grzałke i termometr - ewentualnie termostat :] i to wszystko zamykam pokrywką ..
pajączki ustawiam w mniejszych pojemniczkach dookoła miski ... :]
... woda dobrze trzyma ciepło wiięc nie będzie problemów ze skokami temp ... wilgotność terz będzie ctała ...


no więc co o tym myślicie :]

Ten sposob jest juz dosc stary, ale szkoda, ze tak rzadko stosowany. Woda powoli oddaje cieplo i w nocy wystarczy po prostu wylaczyc grzalke.

hmm ... a myślałem ze to ja taki mądry jestem :]

mozesz mi podać inne metody ??

czy w tej metodzie wystarczy grzałka 10 w zanuzona w 1 litrze wody włanczająca sie w dzień co godzine na 2 godziny a wnocy co 30 min na 45 min ??

Stary ale jary.. :)

Ja młłode trzymałem w słoiku dość małym w takich warunkach same się utrzymują, temperatura pokojowa wystarcza a wilgotność to oprócz torfu polecam bardzo kępy mchu doskonale utrzymują środowisko wodne!

aleś mi doradził :] .....