w FAQ pisze, że ptasznika nie wolno brać na ręcę w żadnym wypadku, a co wy o tym myślicie.
Wersja do druku
w FAQ pisze, że ptasznika nie wolno brać na ręcę w żadnym wypadku, a co wy o tym myślicie.
Ptasznik, to nie zabawka. Każde branie na ręce go stresuje. Nie wiesz, jak pająk zareaguje na Twoje pieszczoty. Nawet niegroźny pająk może ukąsić. Chcesz zwierzaka brać na łapki, kup pieska lub kotka. Pająka karm obserwuj i podziwiaj. Dziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi hodowcami, ale nie pieść go.
zwłaszcza nie polecam brac mlodych pajakow na reke poniewaz te moga łatwo spasc na podloge i skutki tego moga byc nieprzyjemne....ale w sumie pajaki mozna brac na reke co jakis czas, ale nie ciagle bo to moze je porzadnie stresowac...
Ja sie nie wypieram, od czasu do czasu biore pajaka na rece... Ale nie w formie przytulanki czy maskotki (w sumie to bylby dosc glupi pomysl...), ale w formie pokazania zwierza np. na wystawie. Czasami, jak ktos do mnie przyjdzie do domu, pokazuje na samcu ptasznika, gdzie ma te tajemnicze haczyki i narzady kopulacyjne. A takze aby pokazac, ze nie jest to straszny potwor, ktory od razu rzuca sie na czlowieka i zabija go swoim jadem...
ja mam Kedzierzawego wyl.9..... Czasem biore go na reke, pajak ani nie szaleje, ani nie wyczesuje włoskówtotalny........ spokój.........
Pozdro for All
Hmm.. jako autor FAQ pewnie nie wniose nic nowego.. Czasem branie na rece moze byc konieczne lub potrzebne (chocby z ta wystawa), ale... wszelkie inne powody wciaz uwazam za I D I O T Y C Z N E. Lepiej kupic chomika.. ba.. chomik tez nie jest zwierzeciem, ktoremu mozna zaklocac spokoj, tylko po to, zeby sobie go poglaskac.
w sumie myślałem tak jak niektórzy z was, chodzi mi o to z tym braniem raz na jakiś czas.Nie długo zamierzam kupić ptasznika szukam odpowiedniego dla początkującego terrarysty. Jestem wam wdzięczny za odpowiedzi. papa.
ja jakoś nie czuje potrzeby brania ptaszników na ręke:-) wiem że dobrze im tam gdzie są, a każde branie na ręke je stresuje, zrobi gwałtowny ruch i odruchowo rzuce nim o ściane więc po co to :-)
Ja mam problem z głowy bo praktycznie żadnego mojego pająka nieda się wziąść na ręce,no może B.emilię,ale jej też nie biorę.
Gdybys byl z Pomorza pokazal bym Ci na doroslym P. ornata ew. C.crawshayi co robi z mysza. I mysle ze odechcialo by Ci sie takich pytan.