-
Nie je ich!
Ja wszystko rozumiem ale jak swierszecze na skorpionie jezdza to tego nie rozumiem :-) Mam imperatorka od okolo miesiaca i przez ten czas jeszcze nic nie jadl.Wczesniej dostawal dosyc duze swierszcze lecz teraz kupilem mu mniejsze.I ten lobuz nie chce ich jesc.To ja p4ensete, za swirszcza i podstawiam mu pod szczypce(bo moze ich zlapac nie moze czy co).A ten olewka na swierszcza i idzie dalej.Zapedzil go do kata i tez nic.One laza po nim wchodza pod niego a ten nie reaguje.Czy tak jest ze jak nie jest glodny to pozwala zeby po n im lazily i nic z tego nie robi???????kolega ktory wczesniej go mial mowil ze jak tylko cos bylo blisko to na to polowal.ATak powinno byc??????????Bo zaczynam sie martwic.
-
Re: Nie je ich!
Nie przejmuj się, one chyba tak mają. My wprawdzie nie mamy skorpiona, ale w sierpniu mieliśmy okazję opiekować się ciężarną imperatorową. Ona miała takie same zachowania. Potrafiła w jedną dobę zjeść dwa - trzy świerszcze, a potem kilka dni służyła świerszczom, jako pojazd lub kryjówka. Woziły się na niej, a ona jakby ich w ogóle nie czuła.
-
Re: Nie je ich!
tyle czytalem na temat imperatorow ze poluja i wogole a on mi psikusa zrobil i swierszcze wozi :-) Ciekawe co jeszcze wymysli.
-
Re: Nie je ich!
Po takich doświadczeniach będziesz mógł napisać może lepszy informator na tamat imperatorów, niż te, które są dostępne. One nie opisują ciekawostek z życia robali.
-
Czysty skorpion :-)
dzis rano wstaje i z nadzieja podchodze do tera.Patrze siedzi i nie spi tylko udaje kota tzn jeden szczypiec wsadza do ryjka tak jak by sie myl :-) licze swierszcze ktore wczoraj wrzucielm -sa wszystkie- jednak ich nie zjadl.No ale co on robil z tym szczypcem??????Czu u was tez byly lub sa takie zachowania czasami???????
-
Re: Czysty skorpion :-)
to znaczy ze...myje się poprostu :P
a co jedzenia...P. imperatory są znane z tego ze jedzą "na zapas" wiec nie musisz się niczym martwic, jak zgłodnieje to zje, moj skorpion nie je juz od 2/3 miesiecy :)
-
Re: Czysty skorpion :-)
teraz caly czas siedzi w norze.nigdy sie wczesaniej nie zakopywal.I troszke sie przestraszylem bo siedzial w jamce ale wejscie do niej bylo zasypane.Czy jak on jest tak odciety od swiata to umie sie sam odkopac???????oczywiscie jesli nie ma tam zadneko kamirenia czy innej przeszkody?????