pamięć pająków?

Artykuł z Newseweek Polska z 16.11.03

W dziale nauka, biologia, tytuł: „Partner czy posiłek”
Cytuję:
„Tarantule oraz inne samice drapieżnych pająków z rodziny pogońcowatych wolą łączyć się w pary ze znajomymi niż z obcymi samcami – odkryli amerykańscy naukowcy Cornell University w stanie Nowy Jork. Los nieznajomego, który spróbuje zbliżyć się do wybranki, jest z góry przesądzony – zostanie zabity i zjedzony. Oznacza to, że pająki potrafią się rozpoznawać i zapamiętują wygląd innych osobników – twierdzi Eileen Hebets, autorka badania Być może jest to możliwe dzięki temu, że samce pająków pogońcowatych różnią się między sobą – niektóre mają kępki włosów na przednich nogach, inne zaś kolorowy tułów. W okresie dojrzewania samice poznają wielu samców o różnych cechach fizycznych. Potem, gdy dorosną, łączą się w pary z tymi znajomym z dzieciństwa, który najbardziej przypadł im do gustu.”

I co wy na to?

Tarantula to nie ptasznik, moze chodzilo im doslownie o tarantule... Bo jak moze poznac po kolorze skoro ptaszniki sa prawie slepe?

Tutaj nikt nie mowil o ptasznikach. Nazwa "Tarantule" zostala uzyta poprawnie, bo tarantule to wlasnie przedstawiciele pogoncowatych (Lycosidae).

Cos w tym musi byc ...

Pamietam, kiedy mieszkalem i pracowalem na Sycylii, podczas przerw w pracy obserwowalismy tarantule zylace w kupie sypkiej ziemi pod plotem.
Zyly tam sobie dwie sztuki, ktore wychodzily i nawet polowaly razem.
Wyadawalo mnie to sie dziwne, sadzilem, ze pajaki zyja raczej pojedynczo.
Jakis stary Wloch powiedzial mi, ze dosyc czesto mozna zobaczyc je zyjace parami.

Nie probowalem ich lapac - wtedy balem sie, wrecz mialem wstret do pajakow a tarantule faktycznie nie sa za ladne i cholernie szybko sie zakopywaly.