po raz kolejny....

moje 2 B.Smithi uciekly z pudelka po kliszy, ktore byly w terra zamknietym...nie ma ich ani w pudelkach ani w terra. zaloba. ;((((((((((((((((((((((

Jak to sie mogło stać? Miałeś zamkniete to pudełko po kliszy? Ja trzymam już B. Smithi od miesiąca w takim pudełku i nie mialem żadnych problemów. Może otwory wentylacyjne były zbyt duże?

hehe - widocznie miales za duze otwory wentylacyjne ;)
hehe...albo te Twoje pajaki to pajecze wciele D. Copperfield'a ;P:P:P
takie malenstwa raczej trudno będzie znalezc, poszukaj w ciemnych i wilgotnych miejsach w poblizu pudelek z klisza i wspolczuje

Raczej sa male szanse na znalezienie malenstw, poniewaz sa tak male ze praktycznie przecisna sie przez wrzystko tzn. szapre, lub cos innego.
POWODZENIA...!!!!

mi pare tyg temu zwial C. crawshayi po 1 wyl. postawilem na nim krzyzyk ale znalazl(a) sie za telewizorem ( akurat w telewizji byl moj uluiony serial - Amor Latino :P:P:p - zart !! ;) ) wiec nigdy nic nie wiadomo ;) ale polecam poszukac w ciemnych i wilgotnych miejsach ew. w pokoju w ktorym sa pojemniki na klisze ;) :P

no pudelka od kliszy byly akurat otwarte, ale terra jest caly czas zamkniete :/ ;( szukalem juz pajaczkow ale ani sladu moich malenstw...nie trace nadziei...

panie... masz pan magiczne te b. smihi...

ja mam smithke L3 i nie potrafi chodzic po scianach ;] tez 3mam w pojemniku po kliszy a otwory wentylacyjne mam porobione koncoweczka igly...

takie mlode osobniki raczej trudno będzie znalezc - lecz co do otworow wentylacyjnych to pamietaj ze ptaszniki moga rozciagnac odwlok i z latwiscia zwiac ;) wiec moze tym sposobem....

Ale jak ścianki mają kropelki wody na sobie albo są ubrudzone to smitka (przynajmniej moja) wyjdzie... raz-(trzeba przyznać że nachyliłem pojemnik)-wyszła i wlazła mi pod rękaw...ale panika żeby jej nie zgnieść ale wyciągłem i jest cała i zdrowa

hmm... ja raczej nie widze wiekszych szans na znalezienie, ale i tak zycze powodzenia.

Pewnie otwory wentylacyjne, albo niedomkniete pudeleczko.