odnóża

martwi mnie moja a. geniculata. od miesiąca "nie używa" odnóży do chodzenia, cały czas trzyma je w górze, zasłaniając nimi swoje ciało, gdy dotknę terra lub dmuchnę, to strasznie się rzuca i trzęsie, ale nie staje na nich, nie zauważyłam też żeby na nich chodziła jak normalny pająk. wylkuczam jednak przesuszenie, co jej może być?

A jak radzi sobie ze zdobywaniem pokarmu?
Objawy conajmniej dziwne i nie chcialbym nic "krakac" - zobaczymy, co powiedza eksperci.

Napisz wlasnie, co z przyjmowaniem pokarmu i czym ja karmisz oraz skad pochodzi pokarm.

karmię go tym samym co pozostałe, a jest ich 5, dostają pinki, mączniaki i świerszcze, pokarm kupuję w sklepie wędkarskim lub zoologicznym, a co się tyczy jego, to nie chce jeść

Pytalem sie, bo nie wykluczalem zatrucia... i to niekoniecznie pokarmem.

Jezeli trzymasz je w takich warunkach, jak pozostale, to nie przychodzi mi do glowy nic innego, jak choroba osobnika...nawet moze byc wrodzona :/

W kazdym razie chcialbym sie pomylic i chcialbym, zeby z pajakiem bylo wszystko w porzadku.

Ja tam się nie znam , ale możliwe , że pająk przeszedł wylinkę , zakopał się gdzieś w podłożu , a ten chory pająk którego widzisz to poprostu jego wylinka...

Odpada, bo wylinki sie nie ruszaja., a ten drga. Poza tym wylinke jest dosc latwo odroznic od jej wlasciciela.