Wersja do druku
Witam
Chodzi o to że mam skorpiona cesarskiego nie wiem po której wylince ale ma gdzieś około 6 cm. Dziśiaj kupiłem jeszcze jednego tego samego gatunku i połączyłem go z tym starym. Nie wiem czy ze sobą walczą ale sie sobą interesują , chodzą po sobie itd. Mam pytanie czy mam je roździelic bo troszkę sie boje że zaczna walczyć.
Pomocy
jak benda walczyc to je rozdziel...ale chyba nie powinno sie nic dziac jak bedziesz im dawal wystarczajaco zarcia i miejsca=]
Najczesciej (jesli wogole) walcza dwa samce o teren. zarcie lub samice.
Jezeli maja wystarczajaco duzo miejsca i dosyc jedzenia, nie powinno dojsc do mordobicia ... chociaz czasami moze zdazyc sie wyjatkowo agresywny osobnik - wtedy faktycznie nie ma innego wyjscia i trzeba je odseparowac.
A czy jak skorpiony się biją to używają kolców jadowych? Jeśli tak to mogą się zabić swoim jadem?
P.imperator bardziej polega na swoich silnych i duzych szczypcach.
W pierwszym stadium walki zawsze stara sie zlapac i odepchnac przeciwnika.
Jesli nie skutkuje, wtedy uzywa kolca jadowego, ktorym faktycznie moze zabic, jesli uda mu sie trafic przeciwnika w miekkie miejsce pomiedzy pancerzem.
Inne gatunki skorpionow (z mniejszymi szczypcami i silniejszym jadem) uzywaja kolcow natychmiast, zarowno w walce jak i przy polowaniu.
Czytalem gdzies, ze P.imperator samiec uzywa rowniez kolca jadowego podczas tanca godowego, stukajac nim partnerke po pancerzu ... taka ekstremalna forma seksu :)
wg mnie jeśli nie się nie atakują to ich nie rozdzielaj.Moje Pandinusy chociaż mają dużo miejsca w terra cały czas siedzą razem.
powiem wiecej : nie tylko samiec uzywa kolca , ale i samica nie pozostaje dluzna :)
wyglada to tak , jakby ze soba walczyly , ale telsony maja "podwiniete"; przy pierwszych godach moich pandinuskow niezle sie przestraszylem , ze sie pozabijaja , a one sie po prostu ciupcialy :DDDDD
pozdrawiam
bat