Tam gdzie obchodzi sie Halloween wiadomo, ze jednym z “potworow” ktorymi mozna kogos nastraszyc jest paskudny, ogromny, wlochaty, jadowity pajak!
A czym mozna nastraszyc hodowce i milosnika takich “potworow”???
Jakis czas temu (bedzie pare latek) ogladalem w lokalnej telewizji ciekawy film przyrodniczy (w zasadzie sa to jedyne, godne uwagi filmy w telewizji) o pajakach z dzungli amazonskiej.
Zdaje sie, ze pod tytulem “Tarantula géant”.
Chyba nawet udalo mi sie ze ¾ tego filmu nagrac na kasete.
Role w tym filmie graly rozne pajaki – od zupelnie malenkich do tytulowej wielkiej tarantuli.
Fajnie (chociaz w duzym skrocie) pokazane obyczaje roznych gatunkow w pierwszej polowie filmu.
Druga polowa nastawiona wylacznie na tytulowego bohatera.
Niestety nie wiem, jaki to gatunek z racji mojego niedouczenia na temat pajakow – dopiero od niedawna zainteresowaly mnie te fantastyczne zwierzeta.
Pajak zyje sobie spokojnie w swojej “norce” (super zdjecia z “wewnatrz”) – sprzata ja i co jakis czas “wynurza” sie na polowanie.
Ciekawe przygody podczas polowan – na przyklad spotkanie z mlodym mrowkojadem ktory zostaje zmuszony przez tytulowego bohatera do ucieczki.
Teraz sam HORROR!
Nadchodzi kilku tubylcow wygladem przypominajacych neandertalczykow i zabieraja sie do polowania!
Magik od lapania pajakow wywabia naszego pajaczka z kryjowki i obezwladnia go odkladajac mu wszystkie nogi do gory, na plecy – nastepnie zawija go w spory lisc i dolacza do kilku juz zlapanych ofiar, zawieszonych na patyku.
Ida sobie ci tubylcy jakis czas i po dotarciu na jakas skalista gorke (na ktorej widoczne sa prehistoryczne rysunki ogromnych pajakow) … zabijaja wszystkie schwytane pajaki.
W tym miejscu okazuje sie, ze ten gatunek pajaka od zamierzchlych czasow jest … ulubionym PRZYSMAKIEM tych tubylcow!!!
Pajaki zostaja w lisciach upieczone i ze smakiem zjedzone.
W tym miejscu koncze, zycze wesolego Halloween i … smacznego :-)