Jaka jest waszym zdaniem najlepsza karma dla ptasznikow?
Wersja do druku
Jaka jest waszym zdaniem najlepsza karma dla ptasznikow?
dla młodziutkich: młode karaczany (np. Karaczan zielony Panchlora nivea - bardzo małe i miękkie) i wylęg świerszcza.
dla wiekszych: świerszcze, koniki polne i CHRZĄSZCZE mącznika młynarka, moga tez być podrośniete karaczanki zielone, lub młodziutkie Blaberus cranifer. Małe żabki.
Dla dużych: szarańcza i duże karaczany (blaberusy), żaby, małe gryzonie.
Karaczany (niewatpliwie przewodzi tu Panchlora nivea i Blaptica dubia-najszybsze rozmnazanie, pozyskiwane spore ilosci). Moim zdaniem lepszymi karmowkami jezeli chodzi o ''duzy pozysk karmy'' sa swierszcze (np. Gryllus similis) o ile zapewni sie odpowiednie warunki. Ja to robie na zasadzie wiekszych terrariow i bez zadnego przekladania torfu bo to niepotrzebna zabawa. Podstawa to zapewnienie duzej przestrzeni, 30st. ciepla, odpowiedniej karmy (platki owsiane, mielone psie zarcie, kapusta pekinska czasami owoce). Mozna bawic sie np. w lapanie roznego ''plugastwa'' (np. cmy) - sloik z ''zapadka'' i mala zarowka w srodku zostawiany na noc (powinno cos sie zlapac). Dla starszych ptasznikow ''pinky mouse'' czyli mlode myszy (starczaja na wiecej chociaz maja rozwniez i swoich przeciwnikow-wzgledy estetyczne). Mozna tez bawic sie na sto tysiecy innych sposobow ale to co podalem jest mozliwie najprostsze i najskuteczniejsze.
"Jaka jest waszym zdaniem najlepsza karma dla ptasznikow?"
najlepsza jest chyba urozmaicona karma ;-))
moim zdanie najlepiej pająki zajadają się świerszczami, ale też bardzo lubią inny pokarm nieco większy jak myszy, czy oseski innych gryzoni.
garo
Można także pewnego pięknego dnia wybrać się na łąkę i połapać pasikoniki. Nie radzę dawać ptasznikom innych pająków (znam wypadek, kiedy taki "kątnik" zjadł na obiad ptasznika) oraz os, pszczół i innych takich. Reszta się nadaje, a spacer po łące jeszcze nikomu nie zaszkodził...
Hehe, ja już dałem mojemu małemu Smithiemu kilka pająków. Jednak podstawa to, żeby ten pająk był od niego mniejszy, bo inaczej rzeczywiście może zaistnieć ryzyko.
lepiej nie mówmy "oseski gryzoni" bo ja bym nie chciał zeby moj b. albopilosa mial zjesc młode królika albo tapibary ! :P
jak juz taka wzawa to skad brac zarcie dla mlodych ptasznikow 2-3 wylinka??
ze sklepu wedkarskiego lub zoologicznego