Re: ugryzienie Platymerisa
objawy trwały króciótko - po kilkunastu minutacfh już nie było czuć ukłucia, chyba ze przycisnąłem to miejsce. Pozostało prawie niewidoczne przebarwienie na skórze.
Re: ugryzienie Platymerisa
A to ciekawe, bo ostatnio przenosiłem 8 świeżo wyklutych (L1) P. radamathus i tylko sobie biegały po moich palcach.
Re: ugryzienie Platymerisa
U mnie też biegają zawsze tak przenosze i nic sie nie dzieje. Po prostu trzymałem go w palcach dwóch i patrzyłem jak próbuje mnie użreć :) Machał ryjkiem i szukał chyba jakiegoś słabego punktu :)
Re: ugryzienie Platymerisa
Jaca jak będziesz miał nadmiar rhadamanthusów albo w przysżłości jajka to daj znać :) Albo jakąś samiczke imago :P U mnie się już drugi mały Platymeris zrobiłna imago i mam teraz dwie parki :)
Re: ugryzienie Platymerisa
Hmm niektóre trucizny zabijają po 24 godzinach. Do jutra :)))
Re: ugryzienie Platymerisa
Z jadami pluskwiaków jest jak z innymi jadami... wszystko zależy od osoby pokąsanej. Generalnie najsilniejsze jady mają duże, tropikalne pluskwiaki, polują na duże ofiary.
Ja miałem nieszczęście zetknąć się z pluskolcem (Notonecta sp.). Nie dziwię się, że jego potoczna nazwa to "osa wodna". Po ukąszeniu obserwowałem widoczne zbielenie skóry wokół rany, przez tydzień utrzymywał się stan zapalny, a silny ból odczuwałem około miesiąca. Miałem lekkie problemy z poruszaniem ręką. Prawdopodobnie jestem więc uczulony na ich jad.
Re: ugryzienie Platymerisa
No nieźle :/ ja puki co żyje i dobrze się trzymam :D
Re: ugryzienie Platymerisa
Re: ugryzienie Platymerisa
Mnie też użarł pluskolec, ale sam tego chciałem - złapałem go w palce nie za boki tylko za grzbiet i brzuch. Bolało porównywalnie do pszczoły. Użarła mnie też żyrytwa (nabrałem w rzece do rąk wodę z nią) ale bolało ciut mniej.
Platymerisy póki co biorę pęsetą, ale znając mnie, to ugryzienie jest kwestią czasu ;)