Jedwabniki

czy ktos to hodowal i moze podzielic sie wrazeniami? A moze wiecie gdzie mozna kupic najlepiej jedwabniki dębowe, ew. morwowe? Jaka jest przydatnosc gasienic/motyli na kerme dla jaszczurek?

produkcja jedwabiu sie szykuje, widze...? ;-) z tego co slyszalam trudno jest je hodowac w domu... jakas tam wilgotnosc o ustalonych parametrach etc etc ale nie znam sie....

hodowla jedwabników nie jest trudna w domowych warunkach
sam hoduje pewien gatunek bodobny do Antheraea pernyi-jedwabnik debowy,zas co do Bombyx mori to jeszcze nie mialem przyjemnosci pohodowac.Jednak nie polecam podawania jedwabnika dębowego jako pokarmu dla jaszczurek ze wzgledu na to ze jest to motyl bardzo duzy i ładny i szkoda by bylo aby stanowil posilek dla jaszczurki.

Arek masz jakiegos maila? Niestety to ze cos jest duze i piekne, nie oznacza dla mnie, ze nie powinno byc zjedzone- biedne jaszczury nie moga cale zycie jesc swierszczy(i prosze nie sugerowac podawania planktonu lakowego, bo go nie uznaje). Moge od Ciebie kupic kilka gasienic? Pozdrawiam.

a mole woskowe nie są wydajniejsze?

<oświecenie!> mozna wiec dawac takie mole z szafy jaszczurom? zaraz sobie wyhoduje, tylko jakies futro babci znajde..........

1.mole woskowe mam
2.gasienica jedwabnika ma ok10cm, a galleria-max2cm.
3.chce sobie pochodowac cos nowego
4.szukam urozmaicenia diety-motyl tez sie nada, a taki lamparci, aksolotl czy brodata ledwo barciaki dostrzega, tak samo jak duzy ptasznik.

Double:mole woskowe, to nie to samo co "ubraniowe"- najpierw sprawdz czym babcia pryska w szafie, a potem...wolna wola..., a poza tym chodzi o larwy;)

hihi to z ta szafa to byl zart oczywiscie... a larwy sa zdrowe, czy tak jak maczniki, raczej bezwartosciowe?

no ja mysle...z zego co mi sie o uszy obilo, to barciaki maja wiecej bialka,a maczniki sa tluste; poza tym galleria nie ma takiej chityny, nie zakopuje sie, szybciej sie hoduje , a w hodowli na pewno sie zalegnie sie plesn, jak to ma czasem miejsce u macznikow (sprawdz- daj macznikom pozywke z maki a nie z otrebow,bo w mace naturalnie jest wieksza wilgotnosc i obserwuj-w ciagu tygodnia zagrzybione maczniki zczarnieja i zgnija zywcem).no i oczywiscie masz do wyboru dwie formy:larwe i motyla(np. dla modlich), bo chrzaszcza macznika u mnie nawet pajaki nie rusza..minus:pozywka jest drozsza i wiecej z nia zachodu.

wcale nie są trudne w chodowli
dorosłe nie prżyjmują pokarmu
co roku można sie dochować nawet 4 pokoleń