Wersja do druku
Wstawiam fotke mojej rzekotki, któa od kilku dni w dzień zachowuje się bardzo dziwnie.. słyszałem kiedys o tej chorobie ale nie wiem dokladnie... w dzien cala sie "napompowuje" jak ją tylko rusze to strzela moczem... ma wiszace gardlo... jest to samiec i jeden rezonator tez jakby miał na wierzchu :(.. Czy jest jakis ratunek dla niej??
Pozdrawiam
Piotr
Moje nadymają się tak gdy je biorę na ręce , ale ostatnoi coraz żadziej bo sie bardziej oswojiły ze mną:) Twoja na pewno też jest zestresowana. Jak długo ją masz??
Wirm
Jaszczur na pewno nie jest zestresowana. Ja bym sie z nia udal do weta, bo to NIE JEST zdecydowanie normalne. Po zdjeciu wyglada jakby juz byla ,,mocno" chora.
Pozdrawiam
jest to tak zwana puchlina wodna (posocznica). jest spowodowana przez zanieczyszczenia, np rozkladajace sie odchody, resztki pokarmowe, przez bakterie znajdujace sie w zanieczyszczonej wodzie, podlozu, podobno rowniez moze byc wywolana przez podawanie zbyt tlustego pokarmu. Choroba zakazna, nieuleczalna. Niestety zabke trzeba usmiercic. Ewentualnie mozesz postarac sie ratowac ja przez dlugotrwale kapiele w roztworach np chlorocykliny, detreomycynie czy penicilinie krystalicznej. W tej kwestii musisz juz sie poradzic w zoologiku - jak uzywac takie lekarstwo (powinno byc na opakowaniu). Terrarium radze zdezynfekowac.