Wersja do druku
Dwa dni temu zauwazyliśmy u obu naszych aksoli (forma dzika i albinos) plamy, oba maja po jednej. Teraz z tych plam tak jakby skóra schodziła.
Wygląda mi to podobnie jak kiedys miały moje rybki i ponoc to była pleśniawka, ale nie wiem. Plamy nie sa duże, ale są. DO tego glonojady, które zawsze z aksami były dziwnie się zachowują tzn. tak jakby chore były, ale one plam nie mają.
Co to może być i co z tym robić?
Aha zapomniałam dodać, że mamy nowe akwarium roslinki i filtr, wszystko było kiedyś używane.
Czy są to plamy wyglądające jak odbarwienia skóry, o jasnoszarym kolorze.?
Albo inaczej, czy przypominają one tak jak by skóra w tym miejscu straciła pigment, barwę.??
Czy aksolotlom dopisuje apetyt i nie zwracają pokarmu??.
Nie jestem znawcą, ale bardzo podobne objawy miały moje aksolotle, zanim umarły.
Jeśli plam zacznie przybywać, lub zaczną się powiększać, a aksolotl straci apetyt, lub zacznie zwracać pokarm, nie wróżę nic dobrego.
Niestety nie udało mi się stwierdzić co było tego powodem, domyślam się tylko że powodem tego mogło być, albo jakieś zatrucie, albo jakieś chorobotwórcze drobnoustroje.
Nie aksolotle normalnie się zachwowują, a plamy wyglądają nie jak odbarwienia, ale tak jakby im skóra schodziła.
Zastosowalismy wsio tak jak w przypadku pleśniawki i jak na razie na glonojadach skutkuje :)
Trzymajta kciuki
W takim razie 3mam kciuki, mam nadzieje że to tylko pleśniawka.
Dodaliśmy MFC i podnieśliśmy ciut temperaturę i widac efekty :) Aksole nie sa juz otępiałe (bo już wczoraj wieczorem były) a glonojad się przylepił do szyby , a wczoraj juz pływał do góry brzuchem i miał pyszczek otwarty wyglądał na padłego.