Wersja do druku
Traszki waltla to super stworzenia ale i agresywne.Ja trzymałem aksolotla z traszkami waltla i gdy nadeszła pora godowa to samiec zaczął wariować i był bardzo agresywny dla aksolotla i skończyło to się tym że aksolotyl maił odgryzioną końcówke ogona i poodgryzane niektóre palce.Odradzam łączenia z traszkami waltla jakich kolwiek zwierząt choćby było tego samego rozmiaru co one a nawet troche większe
Kiedyś chciałem połączyć te traszki z dwukrotnie większymi aksolotlami. Po wrzuceniu ich do wspólnego akwarium, musiałem szybko je wywłowić, bo traszki atakowały zaciekle aksolotle. Też nie polecem ich łączenia. pozdr. Filip
Dla mnie to brzmi jak bajka, moj waltl jest bardzo lagodny i spokojny, nie wiem jak aksolotle ale ryb nie atakowal, wrecz przeciwnie - to on stal sie obiektem atakow pyszczaka, duzo od niego mniejszego...
Agata
a mój waltek żyje sobie spokojnie z traszkami chińskimi