znalezisko

witam
wczoraj siostra z ojcem była na rybach nad wisłokiem
na drodze znaleźli 'jaszczurke'
zobaczyłem to to sie okazało ze to jakiś płaz moze salamandra plamista
ma koło 4 cm cialo ma male delikatne jasno brązowe jakby wpadające w pomarancz strona brzuszna jasniejsza i więcej tego pomaranczowego
i od strony grzbietowej ma 2 ciemniejsze pasy

to plaz ogoniasty napewno naziemny
no i tyle o tym malym czyms wiem
siedzi sobie w sloiku z kupką mchu dałem tam male karaczany ale i tak chyba są troche za duze... i będzie problem z wykarmieniem tego co zrobic moze lepiej poscic?
tylko gdzie....

poza tym jak wiecie to co to za gatunek??

To jest jakaś traszka zapewne zwyczajna. Jak chcesz karmić to najlepiej małe dżdżownice, ale powinieneś ją wypuścić tam skąd ją masz, albo nad jakąć zarośnięta leśną sadzawką.

W Polsce plazy i gady sa objete ochrona, wypusc ja najlepiej tak jak agam mowi tam gdzie ja zlapales.

no wyposzcze ją ale ja nie złapałem... poza tym mi sie nie wydaje że to jakaś traszka.... wygląda na coś bardziej lądowego

ale nie wiem

dzeki
pozdraiwam malek

poza tym dzdzownicami bym nawet tego nie nakarmil... to jest naprawde małe szerokosć głowy jakieś niecałe 3 mm i ryje sie ciągle pod ziemie

Traszki są baaaardzo lądowe, do wody wracają tylko na czas godów

to jest z pewnością traszka zwyczjna. najlepiej by było gdy byś ja puścił a jak coś to do hodowli napewno nie nadaje się słoik