Mój aksol po raz pierwszy na śniadanko zjadł rybę (gupika). Zawsze zjadał tylko larwy ochotki . Teraz już drugi dzien nie może sie wypróżnic do końca... To normalne???
Wersja do druku
Mój aksol po raz pierwszy na śniadanko zjadł rybę (gupika). Zawsze zjadał tylko larwy ochotki . Teraz już drugi dzien nie może sie wypróżnic do końca... To normalne???
normalne, aksolotle nie wyproniaja sie codziennie, czasem nei moga zalatwic sie do konca tylko hmm"ciagnie sie za nimi":) moje zalatwiaja sie calkowicie (takie bobki) kiedy karmie je kawalkami miesa, a jak probuje czyms innym to nie zawsze im sie udaje tak ładnie zalatwic.
Ojej! dzieki. Tak to właśnie u mnie wygląda. Bo już zaczełam sie denerwować.
Pozdrowionka!
moje np srednio co 3-4 dni. ale co z ta ochotka, czy twoje aksolki ja trawia ? bo jesli wychodzi w kupie jako caly czerwony pancerzyk to nie podawaj im ochotki. a gupiki jak najbardziej, zwlaszcza (choc to troche okropnie brzmi) odzywcze sa kotne samice.
haha...dokładnie taką samice wciągnął mój aksol... :)
Cyta! A jak tam młode aksle? są juz na sprzedaz?
hej hej
sprzedalam juz 2 lęgi ale to w zeszlym roku, na razie nie mam nowych. moj "najmlodszy" mlody ma teraz 9 m-cy.