potrójna żaba

nie wiem czy ktoś już dawał taki post, ale w teleeksprsie był "reportaż" o 3 połączonych żabach, które miały 6 nóg i wyglądały jakby się kopulowały. troche przekichane życie ma taka żaba. widziałem jak ciężko było jej skakać :[

Ciekaw jestem na ile częste są takie przypadki, bo o ile wiem (i sam widziałem) u płazów takie deformacje zdarzają się coraz częściej. Nie wiem czy wybadano co jest tego przyczyną - UV, chemikalia w wodzie?

nie wiem, ale stawiam na chemikalia :P

Przyczyną takich zdeformowań, że żaba ma więcej niż powinna nóg mogą być jakieś malutkie robaczki (bakterie/skorupiaki). Rozwijające się kończyny są atakowane i rosną zdeformowane, więc kijanka "robi" nasępne nóżki żeby mieć z nich porzytek i tak wychodzi że ma dużo nóg (przeważnie wszystkie niedorozwinięte). Tak gdzieś kiedyś słyszałem/czytałem.

Czytałem na ten temat (z rok lub dwa lata temu) chyba w Świecie Nauki. Za najbardziej prawdopodobne uznano UV i chemikalia. Ciekawa jest sprawa dostawania się do rzek hormonów (np. środki dla kobiet po menopauzie itp. - via drogi moczowe). Raczej nie pozostają bez wpływu na miejscową faunę.

Tak ten robaczek deformuje żabę, by nie mogła dobrze skakać Pożniej żaba zostaje z łatwością zjedzona przez bociana albo coś takiego i w jego brzuchu pasożyt się rozmnaża. Jaja zostają wydalone i atakują nowe żaby. Jednak z tego co wiem, to to nie występuje w Polsce.

ale zaby z dodatkowymi koDczynami tak u ojca w remizie jest taka w oczku wodnym... zlapana gdzies na stawach i przyniesiona od razu chyba tego nie zauwa|yli dopiero po jakims czasie w oczku

Wiem że to stary temat, ale odgrzeję:
Kiedys na discovery był program. Zauważono, że dodatkowe kończyny rosną przez "zabrudzenie" komórki jajowej. Każda kropka któą oddana tworzyął nową kończynę. Te kończyny były sprawne i żaby normalnie żyły. Pokazane były w tym programie żaby o np. 16 odnóżach. Poruszały się w prawidłowy sposób. PAmiętam, że żaby takie występowały masowo w pobliży elektrowni atomowych. W jakiś zbiornikach wodnych.
Dawno temu to widziałem, więc mogłem coś przekręcić. W razie czego niestrzelać...