co sadzicie o uprawie tej roslinki? o to ze lubi gory i niezbyt wode to sie nei martwie bo sam choduje kaktust w mojej uprawie hydroponicznej :)) tylkko nei wiem czy nie jest trujacy i nei zrobi moim żółwiom krzywdy:(
Wersja do druku
co sadzicie o uprawie tej roslinki? o to ze lubi gory i niezbyt wode to sie nei martwie bo sam choduje kaktust w mojej uprawie hydroponicznej :)) tylkko nei wiem czy nie jest trujacy i nei zrobi moim żółwiom krzywdy:(
kaktus to chyba nie najlepszy pomysł..... zastanawiam się po jakim czasie zacznie gnić...
jak na razie ma 3 tygodnie i wyglada bardzo ładnie jakis bardziej zielony sie zrobił.
a teraz postanowiłem rozbudowac moja hodowle i chciałem dac rojnika ale boje sie zeny niebyl trujacy.
Do uprawy hydroponicznej to teoretycznie każda roślina się nadaje. Jako filtr hydroponiczny to już mniej, bo tu najlepsze są rośliny szybko rosnące - czyli zużywające dużo materiału.
czyli rojnik sie nada:) jutro biore sie za powiekszenie uprawy.
Co do wydostawania się trucizny do wody to nie wiem, wydaje mi się że nie powinno się nic wydostawać o ile rośliny nie są uszkodzone i samych roślin żółw nie sięgnie, ale skoro jednak istnieje potencjalne ryzyko dostania się soków rośliny do wody to może lepiej nie ryzykować.
Moja poprzednia wypowiedź dotyczyła obaw Krista o gnicie, ale to tylko kwestia dobrania odpowiednio niskiego poziomu wody i pozostałych warunków klimatycznych.
Mam pytanko. Czy do uprawy hydroponicznej nadaje się tz. drzewko szczęścia? Rośnie dość szybko, ale czy nie jest trujące i czy z powodu nadmiaru wody nie zacznie gnić? Planuje założenie takiego "filtra" ale nie wiem które rośliny by się nadawały.
gnic nie powinno ja hoduje kaktusy i nie gniją :) ale czy trujace to nei wiem