Myslę o filtrze podżwirowym, ale gadzina żre zwirek. Zrobiłbym zamiast żwirku większe kamyki, ale wtedy pokarm będzie wpadał między nie i będzie niedostępny.
I cóż zrobić. Jakie macie doświadczenia?
Wersja do druku
Myslę o filtrze podżwirowym, ale gadzina żre zwirek. Zrobiłbym zamiast żwirku większe kamyki, ale wtedy pokarm będzie wpadał między nie i będzie niedostępny.
I cóż zrobić. Jakie macie doświadczenia?
U mnie działa. Kamienie są duże ale żółw świetnie wybiera spomiędzy nich pokarm i ślimaki.
czerwonolice doskonale potrafią przekopywać żwir.... napewno wyciągnie resztki
Zgadzam sie z poprzednikami.Dosc,ze jest to rewelacyjne rozwiazanie to do tego dla zolwi wieksze kamyczki na dnie nie sprawiaja zadnych problemow.
Polecam wszystkim.