W wodzie w akwarium pojawiły się tryliardy małych robaczków. Co to może być i jak reagować? Trudno mi opisać co to jest bo są zbyt małe. Są tak jakby rdzawego koloru i szybko się przemieszczają. Proszę o szybką odpowiedź.
Piotrek.
Wersja do druku
W wodzie w akwarium pojawiły się tryliardy małych robaczków. Co to może być i jak reagować? Trudno mi opisać co to jest bo są zbyt małe. Są tak jakby rdzawego koloru i szybko się przemieszczają. Proszę o szybką odpowiedź.
Piotrek.
Chyba masz troszke brudnom wode jak tak szybko jom wymień.....
Pragnę dodać że woda w akwarium jest czysta. Stosuję wydajny system filtracji mechanicznej (wewn. 800l/h), w filtrze mam mieszankę żwirku amonowego i węgla. Regularnie co tydzień akwarium czyszczone jest odkurzaczykiem z zanieczyszczeń i podmieniane jest około 15% wody. Tak więc nie chodzi tu o brudną wodę.
Co do robaczków, to myślałem, że mogą to być jakieś pasożyty, natomiast dziś wyłowiliśmy dwie kupy żółwia i nie było w nich śladu po robaczkach. Zaniepokoiło nas to, więc chcemy się teraz dowiedzieć co z tym fantem zrobić. Póki co umyliśmy gruntownie całe akwarium, wyparzyliśmy wszystko co się dało i całkowicie zmieniliśmy wodę. Na razie nie ma śladu po robaczkach, ale może gdzieś zostały jakieś twarde przetrwalniki...
Pozdrawiam serdecznie,
Piotrek A.
Pojawia się coś takiego w nowych zbiornikach a potem znika. Może swiadczyć o przekarmianiu żółwia albo złym odmulaniu. Akwaryści też to miewają. Najlepiej wyjąć na trochę żółwia i wpuścić głodne rybki.
Dzięki za odpowiedź. Wnioskuję wobec tego, że nie jest to zagrożenie dla żółwia. Rybek raczej nie użyję, bo cała poprzednia woda poszła już do ścieku, a co za tym idzie robaczki też. Zastanawiająca jest tylko kwiestia tego "nowego" zbiornika... Czy mógłbyś doprecyzować jak zapobiegać wizytom tych robali? (i jak one się nazywają, żebym mógł poszukać w internecie)
Pozdrawiam serdecznie,
Piotrek A.