czerwonolicy-zmiana-nie je!!!

pisze chyba pierwszy raz na tym forum-chyba:)
mam pytanko- wczesniej mialem czerwonolice ale juz nie mam i znam sie troszke na nich ale musze zasiegnac waszej opini!!!
mianowice moja przyjaciolka a czerwonolicego ktorym po czesci sie opiekuje i tu pytanko:
ostatnio jako ze Ewela ma remont w pokoju przenieslismy terra z zolwiem do drugiego pokoju i tu zaczal sie problem zolw przestal nagle jesc-to trwa juz tydzien- dalem zolwiowi nowa wyspe i nie wiem czy to nie jet powodem tej zmiany (choc bardzo w to watpie) czy moze to byc jednak zmiana pomieszczenia-zaznaczam nie terrarium tylko pokoju??? zolw ma temperature wody 27 stopni-ja uwazam ze to za duzo ale coz prawowita wlascicielka nie nchce jej zmienic-poniewaz zolw przy nizszej temperaturze nie chce odobno jesc-wedlug mnie by jadl le mniej bo mial by wolniejszy metabolizm-c wy na to!!!
ogolnie zolw jest w swietnej kondycji-ale mam jeszcze 3 pytanko-tez zolwik-samczyk-wogole sie nie lubi wygrzewac (nie wiem czy chodzi o temp wody) ale on wychodzi tylko na wyspe kiedy zarowla jest wylaczona-czy u was tez tak jest??
pozdrawiam Josetsu!!!


aha szukam samiczki dla tego zolwika!!!! takiej okolo 15cm karapaks!

Brak apetytu najprawdopodobniej jest spowodowany zmianą otoczenia - zmiana miejsca w którym stoi terrarium, zmiana wysepki... Jeśli żółw przestał jeść dokładnie po tym jak został przeniesiony, a mówisz, że jest w świetnej kondycji to chorobę raczej można wykluczyć.
Wspomniałeś o remoncie. Czy podczas remontu u twojej koleżanki wierci się w ścianach itp.? Jeśli tak, to może być to źródłem dodatkowego stresu.
Mimo wszystko jednak myślę, że po jakimś czasie, gdy przyzwyczai się do zmian zacznie jeść.

Co do temperatury to jaka według ciebie jest odpowiednia?? Temperatura wody powinna wynosić 25-26 stopni.

Ja uważam, stała temperatura przez cały rok u żółwia czerwonolicego na poziomie 27 stopni jest zbyt wysoka. Myślę, że w leccie przez kilka miesięcy taka może być, ale wiosną czy jesienią obniżyłbym ją do 22-24, w w zimie jeszcze niżej. To są jednak żółwie ze strefy umiarkowanej. Żółw nie wychodzi na wyspę z czasie gdy grzeje tam żarówka z powodu zbyt wysokiej temperatury wody i/lub zbytniej płochliwości. Tak wysokie wymagania przez cały rok mają raczej żółwie z tropików i to gatunków które w zasadzie poza składaniem jaj nie wychodzą na ląd, ja zgodnie z zaleceniami i temperaturami wody mierzonymi w naturze 25-27 stosuję u mata mata, 28-30 stosuje się u Carettochelys insculpta.

Wojtas ja popieram dr Roberta- 22-24 to optimum w lecie moze byc 27 ale teraz powinna byc nizsza- na bank powinny wystepowac jakies wahania temperaturowe!!

Kiedyś utrzymywałem temperaturę 28 stopni całą dobę ale doszedłem do wniosku że to za dużo i nienaturalnie. Od jakiegoś czasu mam temperaturę wody ustawioną na 26 stopni. Z tym że grzałka jest połączona razem z oświetleniem i w nocy temperatura spada do 24,5 stopnia.

Uważam że schodzienie z temperaturą wody w dzień poniżej 24 stopni nie jest wskazane, mimo że żółwie okresowo wytrzymują dużo niższe temperatury.

Chyba zostałem źle zrozumiany :) chodziło mi o optymalną temperaturę w lecie. Fakt, że teraz jest zima... Może dlatego zasugerowałem się temperaturą letnią, że w terrarium mam 2 młode żółwie, których narazie nie zimuje i utrzymuje im taką samą temperaturę przez cały rok. W przyszłym roku będę je już zimował.
No a w nocy oczywiście temperatura jest niższa.

to może byc spowodowane tym, że otoczenie się zmieniło np.; WYSPA jak
również to co poza terra i chyba to :-)))