plany

załącznik przedstawia plany mojego akwarium na lato stało ono by na balkonie i słońce by ogrzewało i żółwik by miał UV.
P.S. Grzałka by chodziła tylko w nocy .
Dodam że jest to spokojne miasteczko a na mojej ulicy jeździ mało samochodów i nic sie praktycznie nie dzieje:)

proze o porady i uwagi!!

Ten plan ma pare niedociagniec w roznych kwestiach.Napewno jedna z nich jest brak jakiejkolwiek filtracji co w polaczeniu ze sloncem da pole do popisu w rozwoju roznego rodzaju glonow.Ja rowniez wyeliminowalbym piach na wyspie poniewaz istnieje mozliwosc polykania go przez gadzinke(zapchanie i zamulenie jelit),oraz znowu zanieczyszczenie wody.O takiej polce rowniez ja myslalem(cala powierzchnia akwa),lecz stwierdzilem,ze bedzie wtedy bardzo ciemno w nim i nie ma jak rozwiazac sprawy oswietlenia (oczywiscie akwa w domu).Trzeba by rowniez zabezpieczyc go od gory (ptaki,koty itd.)
Pozdrawiam.

I zabezpieczyć całość przed nadmiarem Słońca, chyba, że ktoś pilnuje cały dzień. Jeżeli mniej niż ileśtam% będzie zacienione, pewnego dnia może się przegrzać. Widziałbym jakiś daszek ażurowy o zmiennym stopniu prześwitu, ustawiony tak, żeby np do 9-10 Słoneczko świeciło bezpośrednio, a do 17-18 akwa było zacienione. Jeżeli jesteś w domu, to obserwując termometr, zmieniasz stopień prześwitu daszka-żaluzji, aby dać maksimum ale bezpieczne.

no tak ale co do tej filtracji i le może kosztować taki filterek tylko zęby dobrze filtrował i żeby był tani a może są jakieś inne sposoby filtracji ??
dzienki za poprzednie rady!!

Jeżeli ta czerwona powierzchnia to szyba to pod spodem nad wodą zrobi się goracy, wilgotny piekarnik. Ewentualnie w połowie ażurowa wyspa, np. z twardej siatki. Nawet terraria otwarte, ale szklane i wysokie się przegrzewają łatwo. Rośliny mające służyć za cień, ale umieszczone wewnątrz terrarium nic nie dają. Cień musi padać na terrarium z czegoś umieszczonego całkiem na zewnątrz.

Opiszę bardzo dobry i tani filtr mojej produkcji. (pisałem o nim juz, ale tylko 2 razy, a jestem bardzo dumny).
Wziąłem 1,5 litrową butelkę plastikową, pozbawiłem szyjki z okolicą i zrobiłem w niej mnóstwo dziur (rozgrzanym gwoździem). Kupiony wcześniej filtr wewnętrzny MINI (Aqwa-szut czy coś z tych tanich) zaopatrzyłem w wężyk (a właściwie kawał rurki) nałożony na dyszę wylotową i włożyłem na dno butelki. Leży tam trochę krzywo, ale to nie gra roli (chyba, może się wcześniej zepsuje, ale wątpię), ważne, że rurka wychodzi górą na zewnątrz. Następnie nasypałem do butelki żwirku akwarystycznego, tak, żeby otoczył pompkę i poziom żwirku w butli był nieco niżej niż poziom wody w akwa (po postawieniu butelki na dnie). Włączyłem i kilka razy (w ciągu kilku tygodni), korygowałem ilość dziur (potrzeba jeszcze więcej) i przepływ na pompce, żeby poziom wody w butelce był dość wysoki. Akwa było dojrzałe, więc bakterie namnożyły się szybko i przy 40 litrach i jednym 12 cm żółwiu działa prawie doskonale. Woda nie śmierdzi, poziom azotynów = ZERO do 5. Woda jest krystaliczna, podmieniam 10 litrów 2 razy na tydzień. Część azotanów usuwają (mam nadzieję) roślinki, wrzucone do butelki. Niestety nie można w niej nić posadzić, bo co jakiś czas trochę się zamula, wtedy oczyszczam otwory, przesuwając dłońmi po zewnętrzu butli, potrząsam nieco, żeby wzruszyć (do łez) złoże, a jak mam dużo wody to leję sporo z góry (po wyjęciu z akwa). Raz na 2-3 miesiące wysypuję żwirek i płuczę (w wodzie bez chloru) oraz czyszczę pompkę.
Niestety, taki filtr nie zaciąga osadów z dna i czyszczę wężykim przy podmianie wody.

Myślę, że zamiast butelki można wziąć coś ładniejszego, a wśród żwirku ukryć grzałkę, napowietrzacz i inne części wyposażenia a nawet wstawić doniczkę z roślinką hydroponiczną.

jesli chodzi o filtr wlasnej konstrukcji to tutaj macie budowe takiego filtra http://www.malawi.pl/artykuly/filtr_zewnetrzny.htm ja cos takiego zrobilem i chdzi bardzo fajnie bdb. czysc mechanicznie mozna zapomniec o smieciu w akwa,troche mniej bioloicznie ale to juz zalezy od materialu filtracyjnego ktory wlozycie. mnie to wynioslo ok 120 zł :( ale nie zaluje
pozdro