no i stało się :(

po dodaniu nowego samca były awantury w terrarium i jak dzisiaj wróciła do domu jeden z zółwi ma lekko rozcięty i spuchniety łuk brwiowy...


a teraz moje pytanie czym przemywać to oko...???
wydaje mi sie ze nie jest to strasznie poważne ( juz raz przez to przechodziłam ale nie pamietam jakie krople lekarz mi przypisał )

może ktos z was wie? moze są jakieś bez recepty ? czy rumianek wystarczy?


z góry dziękuje !!!

Narazie chyba rumianek wystarczy. Stepy są w miarę suchym środowisku więc wdanie się infekcji jest mniej prawdopodobne. Pozatym żólwie są wytrzymałe. Narazie przełuż poszkodowanego żółwia do jak najbardziej sterylnego akwariu, w ostateczności katronu wyłożonego gazetami tak aby nie mógł sobie ubrudzić ani rozdrapać rany puki jest świerza.