Wersja do druku
Wlasnie przeczytalam, ze 5 kolejnych gatunkow zolwi dodano do zalacznikow CITES:
http://www.salamandra.org.pl/news/index.php?id=49
Przepisy te wejda w zycie za pare miesiecy, ale jesli ktos ma ktorys z tych gatunkow, powienien sie zatroszczyc o potwierdzenie faktu, ze posiada je z czasow, gdy jeszcze nie dotyczyly ich ograniczenia. Wowczas bedzie mogl uzyskac swiadectwo zwalniajace to zwierze z zakazow.
Pozdrawiam, Mariola.
Wydaje mi się, że nikt nie jest jasnowidzem i nie może z góry przewidywać, że coś znajdzie się na lisatch CITES a w związku brać rachunków czy innych zaświadczeń na gatunki, których na liście nie ma. Sądzę, że fakt rejestracji w momencie wejścia przepisu jest wystarczającym dowodem, że ktoś miał je wcześniej (zanim przepis zaczął obowiązywać).
W drodze uzupełnienia, choć to dla "żółwiarzy" może mało interesować na II załacznik wskakują gekony z rodzaju Uroplatus. Choć ma je niewiele osób, jednak w ostatnich latach były w Polsce dostępne.
Bardziej zmartwiła mnie informacja o nosorożcu białym południowym :-)
P.
Mnie też zmartwiła i to całkiem poważnie :(. Przeniesienie go z I do II załacznika na terenie Swazilandu oznacza tyle, ze będzie wydawać się zezwolenia na jego odstrzał na terenie tego mikro-państewka. Gdy był na I nie groziły mu dewizowe polowania :(. A jest jeszcze tyle miejsca dla nosorożców na terenie otaczającej ten kraik RPA, ale cóż, niektórzy uważają, że komercjalizacja sprzyja ochronie dużych ssaków Afryki. Ale to temat-rzeka i nie na to forum. Jedyna radość dla mnie to fakt, że w przyszłym roku tam będę :).
Kazdego to martwi,ale dewizowe (platne) odstrzaly zawsze i wszedzie tam byly,gdzie nie bylo calkowitej ochrony danego gatunku,a byla z tego kasa.Do ludzi ktorzy o tym decyduja w ten sposob sam zaczal bym strzelac :).
Czasem odstrzały są konieczne - przykład żubry w Puszczy Białowieskiej: jest ich za dużo jak na taki obszar i maja problemy genetyczne.
Niemniej ludzi którzy czerpią z tego przyjemność i jeszcze za to płacą uważam za zboczeńców.
P.
> Niemniej ludzi którzy czerpią z tego przyjemność i jeszcze za
> to płacą uważam za zboczeńców.
Szczegolnie jesli chelpia sie potem, ze odstrzelili osobnikamedalowego, zamais ubic slabsze zwierze.
Co innego jak kiedyś, z toporem na niedźwiedzia - mogą próbować i będzie się czym pochwalić :-)
P.