Czy mam myć skorupe mojego żółwia? Jest ona obślizgła. Skad sie to bierze i jak temu zaradzić? Jeżeli tak to czym chyba ze jest to normalne zjawisko.
Wersja do druku
Czy mam myć skorupe mojego żółwia? Jest ona obślizgła. Skad sie to bierze i jak temu zaradzić? Jeżeli tak to czym chyba ze jest to normalne zjawisko.
a może byś tak podała o jakiego żółwia Ci chodzi??? spewnoscią o czerwonolicego? ano jest ona oslizgła przez wode, po kilku dniach nie wymienianej wody robi się taki tłusty obslizgły szlam na akwa i pow. wody który osadza się na karapaksie Twojej gadzinki i przez to jest obslizgły.... co robić? częściej wymieniać wode, ewentualnie umyc gadzinke w letnej wodzie... ( lepiej to pierwsze po co niepotrzebnie stresować żółwia..) a skoro jest to Twój pierwszy post na tym forum nalezałoby zacząć od np. słów " Witam wszystkich jestem nowa i mam pyt. dotyczącego mojego żółwia... (i tu taki a taki)" no ale forum jest po to by każdemu udzelic pomocy... czyż nie??
Krist ale sobie pojechałeś po jolci.Wiesz przecież jak to jest-czasami tak bardzo się chce ktoś o coś zapytać,że zapomina o takich rzeczach.Natomiast forum jest po to,aby sobie pomagać i w tej kwesti się zgadzamy.Co do pytania jolci ja również myślę,że jest to czerwonolicy i np. w moim przypadku myję im skorupy (zużytą i miękką szczoteczką do zębów),oraz letnią wodą.Pomaga to niesamowicie i nie widzę żadnego stresu u moich żółwi,bo zachowują się spokojnie(może się przyzwyczaiły?).Pozdrawiam i witam w gronie zapaleńców jolcia.
ja biore mojego żółwia do umywalki...noo trzybam go...biore taką małą gąbke i szoruje (oczywiście delikatnie) mu skorupe...i jemu jest dobrze bo jest czysty...i ja kożystam z tego że mnie nie brudzi:D na początku próbował mi się wyrywać i nie podobało mu się to (tak przez jakieś 2 miesiące) ale potem się przyzwyczaił i sam sie daje:D...a i czyszcze go gdzień tak co tydzień...nawet jak nie jest bardzo brudny...potem smaruję ją delikatnie parafinąale lubię jak ma czyściótką skorupke:) a on chyba też:D
nie przesadzaj z tym myciem (a szczegplnie parafinowaniem). Szorowac jest sens, gdy bardzo przeszkadzaja Ci glony (zolwiowi raczej nie przeszkadzaja).
Tez tak robie tzn czyszcze go szczoteczko tylko troszke sie wyrywa i zastanawialam sie czy przypadkiego go to nie boli. Dziekuje za odpowiedz.
PS. Jest to oczywiscie malutki czerwonolicy :)
napowietrz w akwa wode (glonojady-ryby tego potrzebuja) i wpusc glonojady. Maly czerwonolicy krzywdy im nie zrobi, a z nadmiarem glonow bedziesz miala spokoj.
no i raz nie jest że MataManX jest zły człowiek teraz ta rola przypadła Kristowi :)
no niestety byłem pierwszy, (żeby znowu nie było na Ciebie ;-)), fakt troszke chyba pojechałem za mocno.... czytając archiwalne posty niejednokrotnie trafiłem na podobne chłodne powitania i reprymende starszych terrarystów...(dlatego mój pierwszy post zaczynał się "Witam wszystkich...")
heh ja mam już dość debilnych postów na które odpowiedź jest troche niżej poprostu je olewan i dlatego moją piękną sygnaturkę coraż rzadziej widać:P