Wersja do druku
Moj kolega zapisał sie na jakies zawody wędkarskie, organirator zorganizował Zawody które miały sie odbyc nad Wartą. Gdy zawody sie skączyły kolega przyjechał do domu i odrazu przyszedł do mnie i pokazał mi fotke ( ta co jest w załączniku ) i powiedział ze złowili na warcie dwa duuuze zółwie czerwonolice .......
Spytałem sie co znimi zrobił a on na to że je spowrotem wypuścił... :-|
To przykre, że w polskich wodach jest tak dużo żółwi czerwonolicych. Ludzie kupują małe żółwiki, a jak urosną, to nie wiedzą co z nimi zrobić i wypuszczają. Jest u nas coraz więcej takich żółwi. W polsce powinien żyć żółw błotny, który jest gatunkiem wymierającym. Żółw czerwonolicy jest silniejszy i bardziej agresywny od żółwia błotnego, a nadmiar nieproszonych gości jeszcze bardziej pogarsza ponurą przyszłość żółwia błotnego. Na szczęście w naszym klimacie żółw czerwonolicy ma duże problemy z rozrodem (rzadko kiedy lato jest na tyle długie, by jaja miały czas się wykluć), co daje cień szansy żółwiowi błotnemu.
A sprzedawcy w sklepach, nigdy nie mówią jak wieki rośnie tem mały śliczny, zielony żółwik...
LUDZIE, NIE WYPUSZCZAJCIE ŻÓŁWI CZERWONOLICYCH, BO PRZYKŁADACIE RĘKĘ DO ZAGŁADY ŻÓŁWIA BŁOTNEGO!!!
walus niebujasz??
Nie - Tylko stwierdzam Fakty....
We Wrocławiu w fosie miejskiej już od dobrych kilku lat żyje kilkanaście żółwi czerwonolicych. Początkowo budziły zainteresowanie mieszkańców , obecnie przywykli do nich jak do mieszkających tam stale kaczek. Więc nie dziwię się, że w Warcie również żyją i dobrze sobie radzą żółwie czerwonolice