co robic, gdy zółw ladowy przez przypadek razem z pokarmem połknie maly kamien i nie bedzie mogł do przełknąć?
Wersja do druku
co robic, gdy zółw ladowy przez przypadek razem z pokarmem połknie maly kamien i nie bedzie mogł do przełknąć?
modlic sie, zeby szybko zmarl.
a miało to miejsce, czy to rozważania teoretyczne? Pozdrawiam!
to zalezy jak maly kamien, jesli takie ziarnko ze zwirku to moze sie obejdzie bez komplikacji. z reguly jak zolw cos polknie i nie moze przelknac to to wypluwa.
Jacku mnie pyta czy mialo to miejsce- otóż miało dziś ok. 17.30 ;) na szczęscie żólw jakos to polknal bo nie slychac jakby u niego takiego "chrzakania", czyli kamien nie byz duzy. a tak wogole to dzieki wam :)
Trzeba czekać i obserwować odchody. Jeśli jest to pojedynczy kamyk - nie powinno być kłopotu z jego wydaleniem - pomyśl o zmianie podłoża na "niepołykalne".
polkniecie kamyka jest bardzo niebezpieczne, moze utknac w jelitach zolwia prowadzac do smierci w meczarniach. dlatego nie powinno sie stosowac u zolwi zwiru :/
Czekać ... ale to już było pisane :))) Pozdrawiam!
Dla lądowych zbita darń. Dla wodno-jądowych duże, płaskie kamienie "akwaryjne" to moim zdaniem najbezpieczniejsze podłoża.