Re: Problem... i to nie maly
najlepiej daj kupe do badaniia zielarzu.
Re: Problem... i to nie maly
Warto by było zgłosić się do weterynarza , choćby celem przebadania kału. Ten robaczek, to mógł być pasożyt. Nie tylko z tym jednym wężem, ale z pozostałymi też, zwłaszcza jeśli są razem w terrarium.
Skąd larwy much w terrarium? Czyżby były tam zwały niesprzątanych odchodów? Poza tym w odchodach węża nie ma niczego jadalnego dla larw much, już prędzej dla moli.
Re: Problem... i to nie maly
RE:
Czy węże moga mieć w żołądku pinki :O
Nie ma takiej mozliwośći. Larwy muchy nie beda odzywiały sie zdrową tkanką.
Jezeli to larwa muchy na 100% to tylko z tego powodu, ze przez szczeline wleciala zaplodniona mucha i zlozyla jajka na owych odchodach.
Podczas II wojny swiatowej larwy much byly uzywane do oczyszczania gnijacych ran na żołnierzach, co mogło by swiadczyc, ze nie ma raczej obaw o atakowanie przez larwe swiezego "mięcha" ;-)
Nie przechodzily wgłąb organizmu.
Jesli masz pewność, ze to pinka na 100% nie masz sie czym przejmować.
Re: Problem... i to nie maly
Dwa slowa :
Cochliomyia hominivorax
PS> To zart. Nie przypuszczam, by weza Mantis zaatakowalo to "cos"
Re: Problem... i to nie maly
Oto fotka robaka upolowanego dzisiaj rano (chodzil sobie po terra) Moim zdaniem to raczej pinka
Re: Problem... i to nie maly
Aha jescze jedno miał on ok. 0.5 cm
Re: Problem... i to nie maly
Tak. Jak mogłeś dopuścić, by w terrarium zalęgły się larwy much! Takie niehigieniczne warunki są niebezpieczne dla zdrowia zwierząt.
Re: Problem... i to nie maly
mantisie jak długo lezał ten zwymiotowany szczur w terra?
Re: Problem... i to nie maly
abstrahujac od tego co zostalo napisane.
Ja podejrzewam,ze waz ktory wymiotuje dostal jakiegos zatrucia,poniewaz z tego co mowisz i pokazujesz to w terra miales syf jak beret,czy to przez to,ze byles na wakacjach czy przez ciebie;niewazne.
W kazdym razie ja bym przeszedl sie z tym do weterynarza-dostaniesz jakies dziadostwo na odrobaczanie.
Naomiast wazne jest to,zebys odseparowal od siebie wszystkie trzy weze-pudelka,papier,miska z woda i wentylacja.I czekac,pozaostale(te dwa zachowujace sie normalnie karm jak zazwyczaj i obserwuj czy nie zaczynaja robic podobnych akcji,a tamtego chorego pakuj w worek i do wtenerynarza.Aha a glowne terrarium wyczysc,tak zebys mogl z niego drugie danie papusiac.