Problem z karmieniem zbożówki

Mam kilka węże i w srod nich 2 zbozówki mają okolo 65cm samiec i samica samica je normalnie zabija jak zawodowiec zas samiec jest jakis dziwny oseski jadł normalnie ale musialem kupywac ze 3 oseski zeby sie najadl teras karmie je bieguskami mysimi samica zazwyczaj zzabija 2 myszki ale zjada 1 bo samiec idzie do 2giej na pazere bo sam nieumie zabic prubuje ugrysc mysz ale albo nietrafia albo jakso tak leniwie to robi ze mysz ucieka ale mniejsz z tym samiec jak juz dostanie zabita mysz polyka ją do przednich kończyn a następnie ciąga po terrarium az w koncu wypluwa i nieje jestem zmuszony podawac mu kawalki mięsaktóre je chętnie ale takie mieo jest niewartosciowe ( sami rozumiecie jestem do tego zmuszony ) wie ktos moze jaka jest tego przyczyna albo jesli ma myszy dorosle to niech napisze chętnie kupie ( w celu rozmnazania dla osesków ) ale jak bedzie meic kolo 1m to neibede go oseskami karmil bo to trzebaby bylo ich z 20 poradzcie mi cos !!!!1

Spróbuj karmić szczurzymi oseskami są większe od mysich. Jeśli nie potrafi zabić sam zabijaj i na czas karmienia to sie węże roździela chodz teraz powinny być rozdzielone ze względu na przedwczesną ciąże. A myszy które podajesz samcowi nie są za duże dla niego??
Za bardzo nic nie zrobisz jak tylko dalej musisz karmić oseskami.

A ma ktos szczurze oseski chętnie kupie ?? wiem co zrobie pokarmie jakis czas oseskami a potem sprubuje znowu bieguskami poprostu moze jak troszke podrosnie i zglodnieje to moze zje dzienki dambala dobry pomysl z tymi szczurzymi tylko skąd je wziaść ??

A moze ktos mial tako sytuację jesli tak to bylbym wdzięczy gdzyby sie podzielil informacjami co z tym zrobil

Maniek poszukaj na allegro oferty z oseskami sprzedawcą jest BOIDAE pogadaj z nim on też ma szczurki. A nawet tutaj w spisie terrarystyów poszukaj go jest przecież zarejstrowany.

tu masz jego GG 4994398...

Dznieki mam goscia gg innego boidae tez mam kupie kilka osesków i ze 2 parki dzięki :]

Ja miałem zupełnie identyczną: zbożówka - prawdopodobnie samiec tylko podrzucał myszkę pyskiem albo otwierał pysk tak wolno że mógł złapać tylko zabity pokarm.
Najpierw zabijałem myszę dziurawiłem jej czaszkę igłą żeby się wydzielał zapach płynu rdzeniowo-mózgowego - na poczatku skutkowało ale później znowu przestał jeść. Nie pamiętam co go dokładnie pobudziło do w miarę normalnego żerowania:
albo kurczaki jedniodniówki albo szczury!!

Teraaz szczury nie są dla niego problemem a za kurczakami wręcz przepada!

65 cm to powinien już dorosłą mysz zjeć. Czyli szczurka takiego oseska ale już lekko podrośniętego zje spokojnie! spróbuj!!!!!!!
Ja musiałem sięgnąć po szczury i kurczaki.... Myszy teraz nawet nie tknie, szczerze mówiąc to mu się nie dziwię bo w porównaniu ze szczurami strasznie śmierdzą!

Co ile karmisz? ...bo dla niego co tydzień będzie odpowiednio...