Re: dziwne syczenie u boa
Moja zbożówka ma to samo, prawdopodobnie przeziębienie (mogła się go nabawić przy wyjmowaniu z terra). Jeśli to będzie przeziębienie, to zazwyczaj trzeba trochę podwyższyć temperaturkę i zmniejszyć wilgotność, chyba,że nadchodzi wylinka to odpada. Ja mam w jednym terra kilka zbożówek i nie mogę obniżyć wilgotności właśnie przez wylinkę (jak jeden skończy-drugi zaczyna). Nic oprócz przeziębienia nie przychodzi mi do głowy, może ktoś inny jeszcze się wypowie...
Powodzenia!!!
Re: dziwne syczenie u boa
wylinke miał wczoraj czyli odpada temperatura to z 27-28 *C więc chyba ok
Re: dziwne syczenie u boa
Według opisu jest to przeziębienie na 99 %. Musisz odszukać w starych wątkach dot. chorób węży tematu dot. przeziębień i postępować zgodnie z radami hodowców, którzy mieli już ten problem - ja również miałem podobną sytuację u Pytona regiusa - samicy. Ale szybciej będzie jak poszukać tam gdzie napisałem - powodzenie i nie lekceważ problemu.
Re: dziwne syczenie u boa
To może być przeziębienie, ale czasem zdarza się, że takie pojedyncze " dmuchnięcia" czasami poprzedzone jakimś okresem słyszalnego oddychania są po prostu wynikiem utkwienia np. okrucha podłoża w nozdrzu. Ale na forum trudno mi powiedzieć co to właściwie jest.
Re: dziwne syczenie u boa
wczoraj siedziałem przy niej z 2 godziny i wszystko ok zadnego syczenia już niesłyszałem
możliwe ze było tak jak pisze Pituophis pojedyncze dmuchnięcie
Re: dziwne syczenie u boa
Jeśli to nieżyt górnych dróg oddechowych to w jamie pyska i nozdrzach zauważysz śluz. Czasem spieniony, Mogą się też pojawić "bąbelki" z nosa. Trzeba obserwować zwierzaka i w razie pogorszenia zdrowia skontaktować się z lekarzem. Moim zdaniem pojedynczy "ssssyk" to nie jest jeszcze tragedia. To mógł być "smarek"
Re: dziwne syczenie u boa