witam śłyszałem od kolegi że jeżeli karmimi zbożowki długo oseskami to może dojść do tego iż głowa wężą będzie nie proporcjonalna do reszty ciał to prawda??
Wersja do druku
witam śłyszałem od kolegi że jeżeli karmimi zbożowki długo oseskami to może dojść do tego iż głowa wężą będzie nie proporcjonalna do reszty ciał to prawda??
W przypadku kilku masowych, wielkoskalowych hodowli pojawiają się takie informacje - wynika z nich, że faktycznie aż tak intensywne żywienie może się skończyć deformacjami (mała główka, duże cielsko). Chyba nikt rozsądny nie będzie tego testował w domu. Z resztą tam też robiono to tylko w przypadku nowych, drogich odmian - po prostu każdy miesiąc jest ważny - im szybciej młode tym większa kasa...... nie jest to coś, co warto powtarzać u siebie. Przy czym "długo oseskami" oznaczało nawet rok.
ja mam węża od 7 mies w biofilu byl około 3 ale karmie go na zmiane szczurkami i oseskami mysimi czasami owłosionymi ale jeszcze ślepymi po prostu boje się iż dorosła mysz zrobi mu krzywde
hodowcy niech się udzielą czy zacząć już dawać dorosłe myszy czy jak??
Mrożona nie zrobi:) Słusznie się boisz, bo bywają takie wypadki - albo podawaj martwe, albo podawaj żywe z pęsety. U mnie w tej chwili 1 wąż jada tylko żywe i po prostu nie zostawiam go w terra z pokarmem - podtykam mysz pod paszczę i nie wypuszczam....
Witam
Ja tam karmie swojego tylko żywymi myszami co 2,5 tyg. Zbozowka ma 85 cm. Jeszcze nigdy zadna mysz mu na szczescie nic nie zrobila :]
Pozdrawiam
wiesz ja mam stały dostęp do żywych myszy ,szczurów bo mój świetny kolega ma okaźną hodowle i mam od kogo załatwiac a nie che dawać mrożonych bo wtedy co to za ,,żarło " hm to może zkrępowaną myszke:P??
2 lub 5 tyg czy co dwa i pól>>?? sądze że lepiej niż przez pensete podawać myszy i przez rękawice ogrodową masz pewniejszy uchwyt a wąż po paru karmieniach nie zwraca na to uwagi że mysz jest tak podawana heh ostatnio dąłem (w czwartek) mojemu pupilkowi 2 szczurki wielkoście 2 mysz no i do dziś trawi:D ale sokojnie jest ruchliwy itd więc nic mu nie jest