....::::Oswajanie-aklimatyzacia:::::::aparat gębowy:::::....

Po pierwsze:
Mam L.G.californiae juz około 2 tygodni, jest to młody osobnik około 30-35 cm.
Mam problem z oswojeniem. Zawsze jak próbuje otworzyc terra on ucieka bardzo szybka a gdy próbuje go wziąć w rękę on ucieka tak szybko ze ledwo moje gałki mogą go dostrzec:) Jak mam zacząć?Kiedy on jest taki płochliwy. Próbowałem juz z koszulkiem i nic. Jaki ma byc tzw.pierwszy krok??? A moze ten wąż poprostu nie oswaja sie z ludżmi az tak bardzo zeby go brac na ręce?? Mam go poraz pierwszy wiec potraktujcie mnie jako poczatkujacego:D

Po drugie:
potrzebny mi rysunek obrazujacy aparat gębowy węza i jego budowe(rysunek,szkic,fotka, obrazujaca aparat gebowy musi byc dokładna). Takie tam podobne. Potrzebne mi na biologie :D. Jestem na bio-chemie :D

A więc tak powiem Tobie z w łasnego doświadczenia, że tak to jest z lampropeltisami. Są strasznie nie ufne i płochliwe. Ja swojego mam pół roku i dopiero teraz jest naprawde spokojny aczkolwiejk są dni kiedy jest strasznie płochliwy i wogóle. Na wszytsko potrzebny jest czas ;) A pozatym nie możesz oczekiwać, że po dwóch tygodniach wężyk będzie wsakiwał na Ciebie, nigdy tak nie bedzie tym bardziej że to jest lampropeltis ;)

http://www.nasze-zwierzaki.com/ na tej stronce w dziale węże masz aparaty gębowe 4 rodzajów uzębienia, to tak na szybko, bo nie chce mi się teraz szperać, ale mam nadzieję, że pomoże

xav