moj kumpel kupil sobie młodego samca boa constrictora, ktory nie chce jesc, i fragmenty wylinki sa nadal na skorze, ma lekko otworzony pysk, co on ma zrobic w takiej sytuacji?? z góry dzieki!!
Wersja do druku
moj kumpel kupil sobie młodego samca boa constrictora, ktory nie chce jesc, i fragmenty wylinki sa nadal na skorze, ma lekko otworzony pysk, co on ma zrobic w takiej sytuacji?? z góry dzieki!!
iść do weta :)
a kąpiel ok 30 min w letniej wodzie powinna pomóc na wylinke
zdecydowanie isc do weterynarza trzeba iść !!
Niech pójdzie do weterynarza twoje zapiski mówią o tym że wąż jest chory.
Prawdopodobnie katarek :) 8)
być może coś mu utkwiło w pysku ale wtedy by próbował sie tego pozbyć ---->wet
Takiego węża nie należało kupować! Może być przeziębiony, może też mieć zgnilec lub zapalenie pyska(trudno nieraz odróżnić jego objawy od przeziębienia). Jak wygląda wąż- czy ciężko oddycha i się napręża, a na brzusznej stronie mniej więcej przez 1/3 dł. ciała(od przodu) znajduje się rynienka, czy może w pysku błony śluzowe obrzmiały, są przekrwione, pokryte wybroczynami, zęby wypadają, sączy się śluz, czy też w pysku obecne są żółte naloty? Raczej bez weterynarza się nie obejdzie.