Wersja do druku
witam was syćkich:-)
celem mojego posta jest przedstawienie wam mojego w/w problemu z Boa Dusicielem. Dotyczy on kłopotów z wylinką, gdy nadchodzi jej czas nie jest zrzucana w całości, co gorsza od jakiegoś czasu jej mały kawałeczek nie schodzi z oka. nie wiem czym to jest spowodowane. Słyszałem o odpowiedniej temperaturze czy też wilgotności. starm sie takową zapewnić. prosze pomórzcie mi.
pozdrawiam
rob mu kapiele w wodzie odpowiedniej temperatury przez około 5 min bo to powarzne
Kiedy wszystko idzie źle pamiętaj ,że moze być jeszcze gorzej.
Przyczyną może być za niska wilgotność albo też roztocza. Jesli jakaś częsc wylinki nie zejdzie to do letniej wody z nim i po krotkim czasie sie odklei ;-)
już kilka razy pływał w letniej wodzie, wylinka schodzi z ciała ale największy problem jest z okiem. ewidentnie widać że jest to pozostałośc po wylince. psia mać: -[
Sproboj zwilzonym wacikiem przemyc mu to oko. Moze sie stara wylinka odklei. Tylko ostroznie! Powodzenia!
dzięki. spróbuje. Pozdrawiam. ;-)
co do tego oka to już próbowałem: maść nawilżająca, polecona przez specjaliste, ale ona jest zwykle na ciało i sie podaje większe ilości, z okiem nie chciałem przesadzać, kąpiele, kompresy. nic nie pomaga. nie ma na to jakiejś pewnej recepty?? czy tylko mi to sie przytrafiło?? k***a m** (sorry)
koniecznie idz do weta w takim razie bo bedzie miał waz lipe rob mu czescie kapiele przemywaj oczy i zeby oczy weza w wodzie były zanuzone i po kazdej kapieli odrazy delikatnie prubuj wacikiem zdjac
shaqal mam ten sam problem z tym w kolo oka jego pozostalosc po wylince zostala kawalek mu sciagnalem jush prawie nie ma ale palcami jush tego nie moge sciagnac a pincetą sie boje zebym mu czasem nie uszkodzil oka... zobaczymy poczekam do nastepnej wylinki wydaje mi sie ze sciagnie to skore z nastepna wylinka...
hmm, tak tylko że z oka trudno jest ściągnąć, nie chce ryzykować. wylinki już trzy przeszedł od momentu pojawienia sie problemu. dzięki za info. pozdrawiam, powodzenia z Twoim gadem:)