Czym karmicie swoje weze, czy tez martwym pokarmem? Spotkalem sie z opinia ze nie wolno karmic weza martwym nie bede pisal nika tej osoby bo nie mam zamiaru jej popeliny robic...
Wersja do druku
Czym karmicie swoje weze, czy tez martwym pokarmem? Spotkalem sie z opinia ze nie wolno karmic weza martwym nie bede pisal nika tej osoby bo nie mam zamiaru jej popeliny robic...
Ja karmie zywymi myszkami
Czec
ja karmie zywymi zwierzatkami..... ale chcialbym zauwazyc ze na ten temat dyskutowano wiele razy.. i wlasciwie nic z tego nie wyniklo niekorzy wola tak a innni innaczej..
na stronie www.snakes.pl jest caly wyklad na temat sposobu karmienia wezy i wydaje mi sie sluszny (czyli martwy pokarm)
ja karmie czasami zywymi myszkami ale czesciej mrozonkami
ja karmie moja Queen mrozonymi myszami
Queen (boa teczowy)ma okolo 50cm
je bardzo dobrze
Ja rownież żywymi jak mam akurat pod ręką i w mojej hodowli myszek są młode, a jak nie to mrożonkami.
Jasne ze mozna dla wzbogacenia cennych mineralow-wolowina zawiera ich duzo tylko ze czy waz nie ma wiekszej sadysfakcji i zabawy z tego jak upoluje cos zywego? Ps nie kazdy waz sie przyzwyczi do martwego
Ja karmię przeważnie martwym
A ja chcialbym zauwazyc ze waz nie odczuwa satysfakcji, ani sie dobrze nie "bawi", poniewaz ma zbyt slabo rozwinieta kore mozgowa aby odczuwać emocje.