Pytanie tyczy się wszystkich którzy posiadają jakie kolwiek węże typu zaskroniec. Chodzi mi o to czym i jak je karmicie.
Ja karmię moją nerodię głównie żywymi molinezjami.
Wersja do druku
Pytanie tyczy się wszystkich którzy posiadają jakie kolwiek węże typu zaskroniec. Chodzi mi o to czym i jak je karmicie.
Ja karmię moją nerodię głównie żywymi molinezjami.
Hi ...
ja mam xenochrophisy i dostaja w zasadzie kazda rybke ( poza karpowatymi ) ktora dadza rade wchlonac :) ;) ostatnio zauwazylem ze bardzo im podchodza pielegnicowate :) podalem pielegnice zebre i coz jak zazwyczaj waz zjadal 2 suczki gupika to za jednym razem wsunol 3 szt zebry wielkosci ok 4-5 cm ;) a pozniej cos podzialaly ( ale czy cos z tego wyjdzie to sie okaze :)
Coz oprucz tego dawalem zabki ( oczywiscie z wlasnej hodowli he he he ) i tez jadly je ladnie ;)
Pozdrawiam Mael
Ja karmię ogólnie rybami akwariowymi. Gubiki, molinezje, welony. Czasami dostają mrożone stynki. Jedzą mi z ręki, więc nie ma problemu. Znajomej nedrodia jadła dżdżownice i kijanki, ale moje nie chcą.
a'propos, mam dwa samce i chętnie wymieniłabym jednego samca na samicę. jeżeli znasz kogoś kto ma nerodie (mało osób ma nerodię), to bym była wdzięczna jak dał byś cynk.
może Sułek w Biofilu będzie chciał wymienić. A propo karmienia z ręki to mój samiec jest płochliwy i je tylko jak się oddale...
moje też nie rzucają się od razu, ale jak cierpliwie poczekam, to zjedzą. Ale i tak najczęściej dostają żywe rybki, żeby mogły sobie popolować. Za to wcinają, aż im ogony się trzęsą (no bo nie uszy)
Pończoch to nie zaskroniec ale żre podobnie. Mój wcina rybki , ale nie lubię dawać mu akwariowych bo je lubię , jednakże przy 85 cm długości wcina 3 danio malabarskie (5cm) albo krótsze ale masywniejsze mieczyki na raz. Normalnie karmię go paskami pstrąga (z ręki :) - zaleta pończosznika) 5x1x0,5 cm - 2 sztuki co 2-3 dni jak ma ochotę. Może też jeść rosówki i żabki. Rosówki wolę łapać samodzielnie , a to nie sezon, co do żabek to podobnie jak z rybkami - ja nie chcę mu dawać.
Cahir
Ja radziłem sobie kupując rybki żywcowe w sklepie wędkarskim. Potem takiego karasia czy innego kiełbia w łep i albo filetowanego albo w całości w pięcetke i zgodnie z zasadą pod nosek. Mało kłopotu bo martwe rybki można mrozić.
Dlaczego karpiowatych nie podajesz?
P.
Karasie to chyba z rodziny karpiowatych a te nie są polecane.
P.