Wersja do druku
Mój anolisek nie zjada świerszczy. Odnoszę takie wrażenie, że boi się ich.
Zjada tylko mączniaki. Dodaję witaminy i wapno ale nie można dawać jemu tylko jednego rodzaju pokarmu.
Nie jest jeszcze "oswojony" i nie próbuję karmić go na siłę. Natomiast jego żony zjadają świerszcze nawet z ręki. Żeby nie biegały po terrarium, "znęcam się troszkę nad nimi", usuwam im tylne odnóża.
Pyt: Jaki pokarm mogę jeszcze podawać temu wstęciuszkowi?
może muszki owocówki?
Nie są duże, są pożywne i dla małej jaszczurki nie bedą stanowić problemu w konsumcji. Są formy nielotne, tylko ich tak ogółem dość dużo by trzeba było niestety. To maleńki pokarm... w biofilu można kupić, zresztą złap na jabłko do słoika i wpuść :D
to za małe jak dla dorosłego anolisa, jak już to hodować normalne muchy z pinek.
Ale wydaje mi się że powinieneś go trochje pogłodzić i tak po tygodniu, dwóch dać mu troche świerszczy (ważne by były troszeszczke mniejsze od głowy). Powodzenia
dwa tygodnie to by jak ołówki chude wygladały moje tez są wybredne i nie za bardzo lubią świertszcze zwłaszcza samica ale po 3, 4 dniach glodowki jeszą co sie rusza
Muchy pinki polecam.
Pozdrawiam
Mark0wy
samice rzucają się nawet na te większe świerszcze (trzeba siłą je zabierać).
Spróbuję dać muchy. świerszcze mogły w przeszłości pogryść jego i dlatego przed nimi ucieka- ale to tylko mała teoria. Zobaczymy jak zadziała zjawisko konkurencji, bo żony ma od niedawna