Re: to też z ciekawości:))
"że te niby świetne do oswajania jaszczurki są bardziej nerwowe "
Słowo 'niby' jest świetnie użyte ... od dłuższego czasu staram się waczyć ze stereotypem super oswajającego się lega ale kiepsko mi wychodzi ;) Może ludzie rozumują w ten sposób: roślinożerny=łagodny=łatwo oswajający ...
Do do kamków samiczki sie łatwiej oswajają, samczyki są agresywniejsze i syczą. Moja samiczka też wchodziła na rękę. Ciężko mi powiedzieć na ile kameleony są w stanie rozpoznawać właścicela. Nie badają otoczenia językiem i są praktycznie głuche więc musiałyby potrafić odróżniać twarz opiekuna ...
Re: to też z ciekawości:))
alicja napisał(a):
> Do do kamków samiczki sie łatwiej oswajają, samczyki są
> agresywniejsze i syczą.
właśnie mój to samczyk, i muszę przyznać że ma "humory", czasem przychodzi a czasem się złości :))
> Nie badają otoczenia językiem i są praktycznie
> głuche więc musiałyby potrafić odróżniać twarz opiekuna ...
ha, nie wiedziałam że są głuche! nie wiem czy to możliwe z rozpoznawaniem twarzy, ale może sposób zachowania, ruchy itp...
a jak u nich z węchem? w każdym razie wzrok ma niezły, tak mi się wydaje.
dzięki za odpowiedź
xol
Re: to też z ciekawości:))
wzrok jest napewno dobry bo za jego pomocą poluje :) co do słuchu zwróć uwagę na łepek :) nie ma błony, która ma większość jaszczurek. Co do węchu to większość jaszczurek bada wszustko właśnie językiem. Mam nadzieje, że jeszcze wypowie się dr Robert i wyjaśni jak to jest ze zmysłami kameleonów.
Re: to też z ciekawości:))
Rzeczywiście kameleony prawie nie słyszą. Chociaż podobnie jak inne jaszczurki (a w odróżnieniu od węży) mają ucho środkowe to brak im błony bębenkowej. Dlatego słyszą tylko wibracje w niskich częstotliwościach (poniżej 200 Hz) i nasz głos nie jest dla nich dostępny.
Re: to też z ciekawości:))
zastanawiam sie jak bedzie zachowywal sie moj lamparcik w noc sylwestrowa....
czy bedzie latal jak opetany a moze wystraszy sie hukow i zaszyje w jakies norce ;)?
Pozdrawiam