czy karmił ktoś Legwana granulatem JBL??
Wersja do druku
czy karmił ktoś Legwana granulatem JBL??
kazdy granulat to (ze się brzydko wyrażę)gówno. Lato idzie są już mlecze, owoce,warzywa i wszystko co tylko leg mógł by sobie wymarzyć. Idz na spacer,przewietrz się i pozbieraj trochę smakołykow dla swojego pupila.
Podawałem ten granulat zimą, jako dodatek. Teraz wybij go sobie z głowy i rób tak, jak radzi Gdańszczanka. Właśnie dla Gucia przywiozłem z działki mleczyki (liście i kilka kwiatków), koniczynę, babkę zwyczajną, stokrotki, listki porzeczki, lipy, szczypiorek. Ruszaj po zielsko ;-)
nieno spoko tak tylko pytałem bo dostałem taką litrową puche zadarmo:)
Po namoczeniu można ewentualnie stosować jako rzadkie uzupełnienie. Raczej nie suche, nie w dużych ilościach i nie u maluchów(ryzyko zatwardzenia).
Latem nie widzę potrzeby, zimą jako dodatek możesz podawać.
czy podajesz tez kwiaty mlecza te takie zółte ?
Kwiaty jak najbardziej, sa przysmakiem :)
litrową puchę zostaw sobie na zimę a i tak nie wolno przesadzac i dawac zbyt duzych ilosci..
a teraz biegnij na łąkę po zielsko, tylko zanim podasz umyj dokładnie i nie zrwaj zbyt blisko ulicy;)
u mnie w okolicy niema niestety łąki gdzie jest zielsko , no chyba że u dilerów:)
Ciekaw jestem jakby takie zielsko sobie Leg zjadł :)