I jakies male "zlote mysli"
Jeszcze mam taka mala prosbe: abyscie dali mi na poczatek takie wskazowki,zlote mysli ze swoich doswiadczen,ktore moga bardzo pomoc a ktorych nie ma w zadnych poradnikach.Wiem,za zaraz odeslecie mnie do FaQa albo zebym przeczytala artykul o legwanach..ale ja juz to zrobilam.Chodzi o takie male drobnostki,ktore nie sa wazne ale moga bardzo pomoc w niektorych sytuacjach.Chce sie jak najlepiej przygotowac na oswajanie smoczka.:)
Re: I jakies male "zlote mysli"
:) Taką małą drobnostką, ale potrzebną w oswajaniu jest czas i cierpliwość :)))
Re: I jakies male "zlote mysli"
Jedyna złota myśl jaka przychodzi mido głowy to CIERPLIWOŚĆ i dużo miłości do gada:)
Re: I jakies male "zlote mysli"
nic na sile
Pozdrawiam ! Kuba
Re: I jakies male "zlote mysli"
Witaj!
Legwan to GAD a nie ssak! Nie "przenosmy" upodoban, zachowan i przyzwyczajen z pieskow czy kotkow na legwany bo te same odruchy moga znaczyc zupelnie cos innego. Chocby samo "merdanie" ogonem ;)))))))))
Re: I jakies male "zlote mysli"
Naprawde dobra zlota mysl. :D Legwan to nie dziecko, albo piesek! Slyszysz Meg!!! :)
Re: I jakies male "zlote mysli"
Marblo :-))) Witaj ! Ile to "lat" mineło :-)))
Re: I jakies male "zlote mysli"
Re: I jakies male "zlote mysli"
Na pewno za duzo Rysiu :(
Ale postaram sie poprawic :)