odsprzedam legwana

Z wielka przykroscia musze powiedziec ze jestem zmuszony odsprzedac legwana - powod mam dwa i sie nie toleruja wiekszy chce zjesc mniejszego ( o czym kiedys juz pisalem). Najchetniej odsprzedam mniejszego ( jakies 65cm) wraz z terrarium. Gadziorek poki cio kustyka na jedna lapke gdyz zostal pogryziony przez wiekszego ale widac ze mu powoli przechodzi. Cena do uzgodnienia ze wzgledu na to ze bardziej mi zalezy na tym by poszedl w dobre rece. Miejsce Wroclaw telefon: 605 094 622
Wielkosc terrarium 100dl 50wys 40gl. Ja osobiscie mam duzo wieksze terra zrobione specjalnie dla dwoch duzych stworzen aczkowliek niestety musze je zmieniac i jeden chodzi po terrarium a drugi chodzi po pokoju. W tym mneijszym terrarium ktore chce niejako odsprzedac nie mieszka obecnie zadne z nich.

Taaa i bede na nich najezdzal, tlumaczyl, a oni i tak swoje.... To po co kupowales drugiego lega, skoro na forum caly czas powtarza sie pytanie o agresji???

Te dwa legwany praktycznie byly od mlodosci i dosyc dlugo juz sa u mnie dlatego wlasnie oradzam wszystkim trzymanie dwoch legwanow ze soba prawdopodobienstwo ze sie ze soba dogadaja jest znikome, a njagorsze jest to ze cierpi wtedy jeden z nich.

Pozdrawiam M.D.

Jeśli masz duże terrarium dla pary nie da się go podzielić na dwie połowy tak, aby legwany się nie widziały ?

... a czy nie lepiej jest podzielic duze terrarium tak, aby legwany sie widzialy lecz bez mozliwosci kontaktu fizycznego? (np,siatka)

pozdrawiam

Widok słabszego może denerwować dominatora, a ten nękany legwan będzie przeżywał stres. Ja bym odizolował je od siebie jeśli istnieje taka możliwość.

...a czy wchodzi w to druga strona medalu? Mam na mysli przyzwyczajenie.
Przypomne,iż tydzien temu moj wiekszy leg ( ok 80cm) ugryzl powaznie mniejszego (ok 52cm).
Weterynarz podczas leczenia domniemywal, ze maluch jest samiczką....ale to tylko 52cm,wiec wiadomo jak to jest.Z kolei wiekszy wyglada na samca,ale pewnosci nie ma,dlatego obecna sytuacja zmusza mnie do zabrania go na badanie.
Opcja przebudowania terrarium na takie, w ktorym smoki by sie nie widzialy nie stoi u mnie na przeszkodzie poniewaz terra jest BIG!,lecz wolalbym je jakos pogodzic.
Cale zajscie z poprzedniego czwartku wydalo mi sie o tyle dziwne, iz legwany nie widzialy sie poraz pierwszy. Jakis czas temu razem siedzialy w jednym terra nawet przez okres tygodnia.RAzem siew kąpały i biegaly po pokoju.
Czyzby Shogun poprostu mial zly sen?

pozdro!

Widzisz Rysku z przykroscia msuze stwierdziec ze nie probowalem juz wszystkiego ale dzielenie tego duzego terra na polowe nie da rady kiedys wyslalem jego zdjecie na forum. DUzy poprosttu jak tylko zobaczy malego w poblizy to chce z nim walczyc przez co maly jest troche znerwicowany. Chcialbym mu w koncu zapewnic normalne warunki rozwoju. Nie chce juz probowac trzymania ich razem bo moze sie to ktorego dnia skonczyc tragicznie dla mniejszego trzymanie jednego z nich ( naprzemian ) w pokoju wiaze sie z tym iz w pomieszczeniu musze utrzymywac warunki terrarystyczne by temperatura nie byla z byt niska a jak wiadomo trudno jest zyc w pomieszczeniuw ktorym jest ponad 30 stopni.


Pozdrawiam M.D.

Ja to rozumiem, to była tylko propozycja co ja bym zrobił w takiej sytuacji chcąc dalej trzymać dwa legwany. Cieszy fakt, że chcesz go oddać w dobre ręce, a nie za wszelką cenę ;-)

Ano juz troche z tym szkrabem bylem i jestem nadal wiec w sumie moge poczekac az sie ktos rozsadny znajdzie.

Pozdrawiam M.D.