Wersja do druku
mój legwan wsadził dzisiaj łapke w taką drobną kratke jak mnie nie było w domu i chyba tak długo szarpał żę aż wyciągnął łape ale bez pazura!!! ma tylko takie białe coś jakby kość czy możę ktoś wie czy pazur mu odrośnie
PS. dzwoniłem do doktora rane zdezynfekowałem ale co z tym pazurem
raczej nie odrośnie
właśnie, że odrośnie..
Korsakow miał twój legwan kiedyś złamanego pazura?
moja miała, odrósł jej, baaaaaardzo wolno, ale odrósł, Maras głowa do góry :)
Wyrwany cały pazur to już brzmi poważnie. Dezynfekuj ranę, bez pazura też będzie żył, ale nie powinien mieć dostępu do miejsc w których może sobie zrobić krzywdę. Dobrze, że na tym się skończyło bo w panice mogło być gorzej np. złamana łapa. Pozdrówko! Rysiek
złamany odrośnie ale wyrwany wątpie, a z opisu wyłania się raczej to drugie
spokojnie, mój miał wyrwany doszczętnie, nic mu nie zostało, ani kawałka.. i odrósł;)
skoro meg tak mówi to musi być prawda ;-)
Złamany lub wyrwany nie wiem dokładnie bo taki już do mnie trafił u mojego smoka odrósł ale jest taki jakby skarlały i nie jest już taki mocny jak inne i ma inny kolor. Ale pozostałe 9 pazurów i tak doskonle sobie radzi przy rysowaniu nowych wzorków na mojej skórze:))) Acha i trwało to rzeczywiście długo bo ok. roku
Spoko, mój też wyrwał przy skoku, krwi sie polało, ale zatamowane i teraz pazur jest jak wszystkie inne.
ymmmm nie wiem meg twoj leg wiele z toba przezyl hehe,nie wiem czy chcialbym byc na jego miejscu:P a tak pozatym hm nowa fotka do kolekcji?:)ladne okularki:*pozdrowka!