Pare dni temu pojawily sie dwie dziwne czarne plamki na jednej lapce mojego legwana. Kiedys , kiedys na samym poczatku hodowli ta lapka byla w tym miejscu otarta ale ladnie sie wygoila. Co to moze byc?
Wersja do druku
Pare dni temu pojawily sie dwie dziwne czarne plamki na jednej lapce mojego legwana. Kiedys , kiedys na samym poczatku hodowli ta lapka byla w tym miejscu otarta ale ladnie sie wygoila. Co to moze byc?
I to by było na tyle , dzieki za odpowiedzi. PA
niewyraźnie jest to zdjęcie :( opisz jakiego rozdzaju są te plamki :)
a to zdjecie jest wyraźne ? plamki sa czarne , gladkie , błyszczące , wczesniej ich nie bylo.
nie wiem co to jest, ale na pocieszenie mój legwan też gdzieniegdzie ma zamiast zielonej łuski takie plamki, może to to samo?
Dzieki , balam sie , wprawdzie nie widze by plamki sie rozrastaly ale jak sie na czyms nie znam wole sie zapytac. Mam nadzieje ze to tylko taka "ozdoba". Meg twoja legwanica jest super , bardzo mi sie podoba:)
Twoja też NIEDŁUGO taka będzie :)
Być może ma gdzies dostęp do lampy grzewczej i sie lekko oparzył. Ma taka mozliwość ????
W zasadzie nie ma mozliwosci sie oparzyc , lampa wisi dosc wysoko , ale leo to akrobata i potrafi po wszystkim sie wspinac nawet jak wydaje mi sie ze jest to niemozliwe.Wiec nie wykluczam tego ze mogl sie oparzyc , myslalam juz o tym. niestety nie wiem jak wygladaja oparzenia u legwanow.
Ja nawet nie wiem czy to on czy ona , na forum zdania byly podzielone. Ale mam co mam :) Psoci troche , rozrabia mi w kwiatach , lubi siedziec mi na glowie(zdjecie) albo wchodzic po firance na karnisz. Pozniej musze brac drabine by go sciagac:). Wczoraj wymyslil sobie ze najlepszym miejscem do siedzenia jest abazur w lampie stojacej . Kiedy legwany robia sie troche bardziej "stateczne"?