Zobacz pełną wersję : gdzie on sie zalatwia !
Zaobserwowalem ze od kilku dni moj leg zaczol sie zalatwiac do miski z jedzenim wczesniej mu to sie nie zdarzalo (nie zalatwial sie do wody) co zrobic zeby zmienil sobie miejsce a najlepiej jakby to byl basen. Zabardzo nie moge przestawic miske z jedzeniem bo musialbym zrekonstruowac cale terrarium chyba ze nie ma wyjscia.
DZIEKI
gg 1334649
Mój po 5 miesiącach bytowania w terra zaczoł załatwiać się w baseniku (zawsze było w nim 28 stopni) a tak to gdzie popadnie- czasami w miskę czasami pod gałąź na której spał. Teraz zmieniłem terra i właśnie zauważyłem że narobił na podłoże- czyżby kolejne 5 miesięcy czekania przedemną :))))
Hej
Mój leg nauczyl się załatwiać do basenu przez przypadek, tzn: przez dwa tygodnie codziennie kąpałam go w brodziku z powodu problemów z wylinką i tam przy okazji się załatwiał, aż pewnego dnia przychodzę z pracy a w basenie pływa "ee". Od tego dnia załatwia się tylko tam. Aha, basen jest podrzewany :).
Pozdrawiam,
Nika
Pod moim basenem jest kabel grzewczy ale nic z tego, zalatwia sie caly czas do miski z jedzeniem nie wiem oco chodzi ale to jest chyba dziwne.
Pozdrowionka
gg1334649
noradarling
27-11-2011, 08:45
Najlepiej niech leg nie załatwia się w terra. To bez sensu...
Codziennie rano włóż lega na 30min do wanny z ciepłą wodą, niech tam się "załatwi' a potem włóż go do terra. To chyba lepsze wyjście?
Moj leg od pewnego czasu zalatwia sie w wannie.....:)))))
No tak ale jak wczesniej pisalem ile kapac to wiekszosc mi odradzala wogole kapieli twierdzac ze bedzie jeszcze bardziej sie stresowac i wogole po co jak nie wlazi do basenu to nie zmuszac. To juz sam nie wiem kogo sluchac i co mam robic. W wannie troche sie boi. (Bili ma ok. 6 miesiecy)
pozdrawiam
gg1334649
noradarling
27-11-2011, 11:49
Przyzwyczai się raz dwa.
Mój codziennie rano wędruje do wanny. W terra jest czysto i w pokoju też -gdy leg biega luzem po mieszkaniu.
Poczytaj temat "ile kąpać " . Ja kapię od małego co tydzień i legwan to lubi. Przynajmniej mi się tak wydaje. Nie ucieka, leży sobie w wodzie. Jeśli jest zbyt młody i panikuje w terrarium to nie warto go dodatkowo stresować ! Mój po prostu lubił wodę od małego. Pozdrówko! Rysiek
Dżony dr Robert jest zoologiemi hoduje i rozmnaża jaszczurki od wielu lat. Poza tym interesuje się życiem gadów na wolności a jego rady często mają na celu uniknięcie niepotrzebnego stresu ... Dr Zajączkowski jest lekarzem weterynarii ... także tych dwóch osób możesz słuchać śmiało :-) Są jeszcze inne osoby, które piszą z sensem np Rysiek ...natomiast byłabym ostrożna co do rad Norydarling - ale to tylko moje zdanie.
Co do zachowania Twojego lega - możesz to wykorzystać i mieć lega, który chodzi do kuwety jak kot :-) Zrób tak: tą miskę do której sie załatwia stawiaj w tym samym miejscu co dotychczas, tyle że pustą. Natomiast kup nową miskę na jedzenie i stawiaj ją gdzie indziej. Jeśli się uda będzie Ci bardzo łatwo sprzątać.
Gadzinka
27-11-2011, 16:08
Alicja ma dobry pomysl z zamiana miski - jesli mu sie tak podoba, to czemu masz mu odmowic tej przyjemnosci. Moj legwan jak mial rok i chcial sie zalatwic to wychodzil z terra, wchodzil na parapet okienny bo taką mial mozliwosc, tam stala salaterka na owoce, on sobie upodobal ta miseczke i do niej zaczal sie zalatwiac. Zawsze chcialam zrobic zdjecie, ale nigdy nie moglam tego momentu uchwycic. Wygladal jakby siedzial na nocniku. Legwany maja to do siebie, lubia zmieniac swoje upodobania czy to do jedzenia czy do zalatwiania sie. Przez jakis czas zalatwiaja sie w tym miejscu, za jakis czas upodobaja sobie inne.
Jesli chcesz nauczyc zalatwiania w wodzie moja rada -wloz go spokojnie do wanny tylko zeby woda byla ciepla i tak go na swoim reku trzymaj, niech sie oswaja z woda i wanna, tak przez pare dni. Pozniej zostawiaj go samego niech bada teren, a zobaczysz ze polubi kąpiele i załatwianie się do wody, legwany nie boja sie wody tylko wanny.
Moj legwanek po "przejsciach" bardzo bal sie "wielkiej wody", on w swoim dwuletnim zyciu chyba wogole nie widzial wody za wyjatkiem do picia, a teraz uwielbia kapiele i prysznic :)))
Pozdrawiam
[gadzinka]
Przykro mi stwierdzić, ale nie każdy się przyzwyczaja :). Mam lega ponad rok i odkąd przestał się mnie bać zaczęłam oswajać go z wodą. Niestety, do dziś po załatwieniu potrzeby fizjologicznej w brodziku natychmiast z niego wychodzi. Nie ma mowy o czerpaniu przyjemności z kąpieli, co by się przydało podczas wylinki. Natomiast sam wchodzi chętnie do baseniku w terra, gdzie zanim się załatwi to zanurza kilka razy głowę pod wodę, potem moczy ogon i robi kupkę. Teraz ma 70 cm i się jakoś w tym baseniku mieści, ale jak urośni to chyba całe dno terra zamienię na basen :).
Pozdrawiam,
Widze ze zdania sa jak zawsze tu na forum podzielone ale dzieki dla wszystkich
pozdrawiam
gg1334649
Robert Rutkowski
29-11-2011, 07:56
Ja noszę swego lega codziennie do zlewu napełnionego ciepla wodą, najpierw bierze kąpiel, zanurza głowę potem się załatwia. Z nauczeniem go nie było problemu. Robi tak od 0.5 roku. Oprócz tego w terra ma kuwetkę z wodą, jeszcze nie widziałem go w niej siedzącego ani z niej pijącego. Pozdrawiam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.