PDA

Zobacz pełną wersję : Brak lampy UV



Robert Rutkowski
24-10-2011, 04:19
Mam 1.5 rocznego Legwana Zielonego (rok czasu jest u mnie, wabi się Żaba, chyba jest samicą). Niestety nie ma w swoim terarium lampy UV. W terarium przebywa rzadko najczęściej siedzi na poduszce elektrycznej w pokoju z domownikami. Chyba jest zdrowy ma apetyt, i jest wesoły, chętnie chodzi po kwiatkach. Dostaje witaminy 1 raz w tygodniu.
CZY KONIECZNE JEST STOSOWANIE LAMPY UW?? I WAPNIA.Jakie preparaty z wapniem i w jakich ilościach należy mu podawać. Na ulotce witamin jest napisane ,że zastępują światło UV. Z góry dziękuję za wszelkie info.Robert.

Seb
24-10-2011, 04:31
Nic tak naprawdę nie jest w stanie zastapić naturalnego UV które wspomaga proces wchłaniania wapnia itp. Moja rada jest abyś jednak zakupił taką świetlówkę i trzymnał więcej lega w terrarium (temat przerabiany juz dawno) Jak utrzymujesz wigotnośc na tej poduszce ?
Zimą raczej w mieszkaniach jest strasznie sucho.
Co do preparatów to polecane jest ogólnie Multimineral H produkcji SERA
do tego jak Twój leg ma ochote możesz mu dokupić granulat z Tropicala .

pozdrawiam Seb

Alicja
24-10-2011, 14:33
Robert nie zawsze jest tak, że jak nie ma UV to jaszczurka zachoruje. Ale ryzyko zachorowania jest większe. Na wolności słońce pomaga jaszczurkom w syntezie D3 która umożliwia wchłonąć wapń z pokarmu. W niewoli zastępujemy im to lampami. Jasne światło świetlówek wpływa też korzystnie na aktywność i ubarwienie zwierząt. Możesz też naświetlać lega UlTraVITALUX.

Jeśli trzymasz lega bez terrarium załóż mu w pokoju (wysoko) grubą gałąź i zamontuj nad nią lampę UV, kwokę (promiennik ciepła). Obok postaw miskę z jedzeniem, kuwetę z wodą i elektryczny nawilżacz powietrza.
W naturze ciepło idzie z góry (słońce) więc takie grzanie od dołu (poduszka) jest nienaturalne.

Ale nawet w ten sposób nie stworzysz mu odpowiednich warunków, naśladujących naturalne. Myśle jednak, że skoro Twój leg się do tego przyzwyczaił trudno by było go teraz zamknąć w terra.

W moim opisie legwana pisałam o chowie bezterraryjnym - jego nielicznych zaletach i licznych wadach ;) Jakbyś miał ochotę zapraszam do przeczytania.

lesiu
24-10-2011, 16:26
co bo witamin to zobacz starszy post "witaminki i wapno jeszcze raz" a co do tej poduszki elektrycznej to mam pewne wątpliwości. może i nie jestem zbytnio doświadczony ale z tego co mi wiadomo to takie grzanie od dołu może z biegiem czasu doprowadzić do choroby legwana.
narka!!!!!!!!!
ps. postaraj się skorzystać z rad alicji

agnieszka kaminska
25-10-2011, 05:10
Czesc!
Ja mam lega od roku i rowniez nie stosuje UV.Stosuje natomiast wapno,witaminy i vibovit.Nie stosuje UV poniewaz weterynarz (dr.Lewin),ktory chodowal legwany przekonal mnie ze jest to nie potrzebne przy zapewnieniu odpowiednich witamin i wapnia.Ufam mu poniewaz jego legwany nigdy nie zachorowaly poza tym jezdze co jakis czas na kontrole i moj leg jest okazem zdrowia.Zapewne slyszeliscie o tym weterynarzu wkoncu przyjezdzaja do niego ludzie z calej Polski i chociazby dlatego jestem gotowa mu zaufac- zna sie sie na gadach.
Tylko nie piszcie ze robie zle i za jakis czas sie moge rozczarowac bo juz znam wasze zdanie na ten temat.Ja mimo wszystko zaryzykuje a jak sie rozchoruje to obiecuje ze was o tym poinformuje.Pozdrawiam.

Nika
25-10-2011, 09:33
A co z opinią wielu (nie jednego) weterynarzy i badaczy gadów na całym świecie, głoszącą że UV jest potrzebne do produkcji Vit D3, ponieważ ta pochodząca z pożywienia (szczególnie w niewoli) oraz preparatów nie jest wchłaniana przez organizm ??

dr Robert
25-10-2011, 14:23
Lekarza o którym tu wspomniano nie znam. Ale cała sprawa to jest kwestia prawdopodobieństwa. Większe jest prawdopodobieństwo, że legwan może mieć problemy zdrowotne przy braku UV, ale niekoniecznie muszą one wystąpić. Dzisiaj panuje przekonanie poparte badaniami, że synteza wit.D3 odbywa się pod wpływem promieniowania UV, natomiast wcale lub w niewielkim stopniu dostaje się ona do organizmu drogą pokarmową. Dlatego szczególnie u młodych zwierząt warto stosować UV choćby po to, aby próbować zapobiegać ewentualnym problemom. Ja stosowałem sztuczne UV u młodych legwanów, natomiast nie stosuję u dorosłych, ale te od maja do września kiedy tylko jest ciepło, nieraz wiele dni i tygodni siedzą w wolierze na prawdziwym słońcu. Pomijając nawet kwestię wchłaniania wapnia, warto stosować UV dla lepszego samopoczucia jaszczurki. Wie to każdy kto wypuszcza swoje zwierzęta do wolier zewnętrznych w lecie, UV i silne światło wpływają na nie ożywiająco. Gady prawdopodobnie widzą inaczej promieniowanie UV niż ssaki i przypuszczam, że jest to im potrzebne również do lepszego samopoczucia, a o zapewnienie takiego samopoczucia przecież chodzi w terrarystyce.

Robert Rutkowski
27-10-2011, 09:42
Dzięki za wszystkie rady i wskazówki!!!!!! Dobra sprawa takie forum, można podzielić się doświadczeniami.Pozdrawiam.

42d3e78f26a4b20d412==